Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Zbierała biedronki z drogi

To jest historia dziecka, dla którego dwadzieścia lat temu nigdzie nie było miejsca. I w pewnym sensie nadal nie ma.

Zanoszącą się od płaczu Tereskę policjanci znaleźli nad ranem w parku. Leżała w wózku dziecięcym, obok na ławce spała jej matka. Była pijana, więc funkcjonariusze zawieźli ją do izby wytrzeźwień, a niemowlę do szpitala. Dziecko było osłabione, miało nadżerki na całym ciele, opryszczkę na ustach. Lekarze stosowali różne antybiotyki, ale żaden z nich nie dawał sobie rady z chorobą. W końcu zrobiono test na obecność wirusa HIV. Wynik był pozytywny.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy