Nowy numer 13/2024 Archiwum

Liczymy na cud

Nie widać, że jest chora, bawi się misiem, rysuje, dokazuje, ale nie pobiegnie jak rówieśnicy.

Na spotkaniach rodzinnych, wśród innych dzieci, gdy maluchy biegają, Hania siada z boku i obserwuje. Czując, że nie nadąża poddaje się, a mnie, gdy to widzę serce się łamie – przyznaje drżącym głosem Wioleta Buba, mama dwulatki. Mieszkają w Ochodzach w domu znajomej, która jest za granicą, stąd pochodzą też dziadkowie pani Wioli.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy