Jaki uczynisz znak, byśmy uwierzyli?

kgj

publikacja 03.12.2012 23:58

„Trwajcie mocni w wierze” – pod takim hasłem odbyło się tegoroczne spotkanie katolickiej i ewangelickiej młodzieży. Nabożeństwo w takiej formule odbyło się już po raz piętnasty.

Jaki uczynisz znak, byśmy uwierzyli? Podczas spotkania młodzi katolicy i ewangelicy przekazali sobie znak pokoju Karina Grytz-Jurkowska/GN

W ten sposób, podobnie jak uczniowie czasem traktujemy Jezusa, zadajemy takie pytanie oczekując cudów, nie dowierzając. Oni też chcieli kolejnych znaków, by mieć stuprocentową pewność, choć dzień wcześniej widzieli, jak ich Nauczyciel nakarmił 5 tysięcy ludzi dokonując rozmnożenia kilku chlebów i dwóch ryb. Tymczasem Ewangelia mówi nam, że najpierw musi być wiara, by mógł stać się cud – tłumaczył bp Paweł Stobrawa.

Ekumeniczną Modlitwę Młodych zapoczątkował w Opolu abp Alfons Nossol i ks. prof. dr Zygfryd Glaeser. Teraz na modlitwę docierają młodzi z całego województwa, wspólnie rozpoczynając nowy rok liturgiczny.

- My przyjechaliśmy już kolejny raz, z parafii pw. św. Jakuba Apostoła ze Skorogoszczy. Wśród prawie 30 osób, które tu od nas dotarły są bierzmowańcy i gimnazjaliści z katechetą – opowiada ich proboszcz, ks. Marek Biernat. Przed spotkaniem zdążyli sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie przed kościołem seminaryjno-akademickim pw. św. Jadwigi Śl.

- Jesteśmy tu pierwszy raz. Bardzo nam się podobało. Nie było różnicy, czy ktoś jest katolikiem czy ewangelikiem, razem się modliliśmy. W przyszłym roku też chcemy przyjechać – dzielą się wrażeniami Ola Styczeń i Monika Tkacz z Zębowic.

Rozważania na temat wiary wygłosił także ks. Marcin Konieczny, diecezjalny duszpasterz młodzieży ewangelickiej oraz ks. Marian Niemiec, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Opolu.

Prócz modlitwy i Słowa Bożego było wspólne śpiewanie, prowadzone przez młodzieżową grupę wokalno-instrumentalną z Ozimka oraz zespół SDG Soli Deo Gloria z Ustronia i symboliczny znak pokoju poprzez podanie sobie dłoni.