Odkrywa dzieje Smolarni

Anna Kwaśnicka

|

Gość Opolski 03/2013

publikacja 17.01.2013 00:00

Robert Hellfeier, miłośnik lokalnej historii, od kilku lat pracuje nad monografią rodzinnej wsi.

 Robert Hellfeier od kilku lat opracowuje historię Smolarni Robert Hellfeier od kilku lat opracowuje historię Smolarni
Anna Kwaśnicka

Choruje na mukowiscydozę, nieuleczalne schorzenie genetyczne, które najmocniej atakuje układ oddechowy, pokarmowy i odpornościowy. Nie wstydzi się swojej choroby. Przyznaje, że walka z nią zabiera mu wiele czasu, czasem ścina z nóg. Jednak choroba niekiedy odpuszcza, dając wytchnienie. – Niektórzy ukrywają chorobę, albo zamykają się w czterech ścianach. Ale po co nadmiernie się zamartwiać, skoro można robić coś ciekawego i pożytecznego? – pyta. Nudzić się nie lubi, więc czas poświęca odkrywaniu historii rodzinnej Smolarni, niewielkiej wsi w gminie Strzeleczki. Robert ukończył liceum ekonomiczne, później informatykę w szkole policealnej i na Politechnice Opolskiej, ale jego największą pasją okazała się historia lokalna.

Mapa od dziadka

– Dziadek podarował mi mapę okolicy z lat 30. Wsiadałem na rower i objeżdżałem wszystkie drogi, sprawdzając, co w moim otoczeniu zmieniło się przez kilkadziesiąt lat – opowiada. – Okazało się, że na mapie są budynki, po których nie ma już śladu. Zacząłem drążyć temat, chciałem dowiedzieć się, co tam kiedyś było – wspomina. Drugim impulsem, który zapalił go do dalszych poszukiwań, była książka Eryka Murlowskiego „Chrzelice 1306–2006”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.