Został rok i 10 miesięcy

ana

publikacja 05.09.2014 20:37

Gościem Dnia Katechety był bp Damian Muskus OFM. Mówił o przygotowaniach do ŚDM w 2016 r.

Został rok i 10 miesięcy Bp Damian Muskus OFM wygłosił w Opolu konferencję dla katechetów Anna Kwaśnicka /Foto Gość

W piątkowy wieczór, 5 września, bp Damian Muskus OFM, biskup pomocniczy diecezji krakowskiej, odpowiedzialny za organizację ŚDM – Kraków 2016, wygłosił konferencję do katechetów, pracujących w diecezji opolskiej. Już na samym początku wystąpienia podkreślał, że Światowe Dni Młodzieży to zadanie dla całego Kościoła w Polsce, a nie tylko dla Krakowa.

– Należy przypuszczać, że św. Jan Paweł II przyprowadzi do Krakowa wielką liczbę młodych ludzi – mówił bp Damian Muskus, zaznaczając: . – Nigdy dość powtarzania, że ŚDM nie są chwilowym fajerwerkiem, ale są drogą, którą zapoczątkował w 1985 roku św. Jan Paweł II.

Biskup postawił katechetom kilka zadań. Jednym z nich była prośba, aby towarzysząc młodym ludziom w wydarzeniu peregrynacji symboli Światowych Dni Młodzieży – krzyża i ikony, zebrali od uczniów świadectwa. Z tych spisanych świadectw, jak zapewnił biskup, powstanie piękna księga, która będzie służyć w przyszłości np. w katechezie.

Bp Muskus zachęcał, by uprzywilejowanym tematem katechezy stały się błogosławieństwa, które są treścią zbliżającego się spotkania młodych w Krakowie. Przypominał, że konieczne jest zaakcentowanie zbliżającej się 1050. rocznicy Chrztu Polski, a tym samym podejmowanie refleksji nad historią Kościoła na polskiej ziemi. A także prosił, by każdą katechezę kończyła modlitwa w intencji Światowych Dni Młodzieży. – Ta modlitwa jednoczy młodych i tworzy wspólnotę radosnego oczekiwania na ŚDM – podkreślał koordynator generalny przygotowań.

– Przybliżajmy postać patrona spotkania, św. Jana Pawła II – apelował do katechetów bp Muskus, przestrzegając, by nie doprowadzili do zbanalizowania jego przesłania. – Młodzież z całego świata, przyjeżdżając na ŚDM do Krakowa, będzie chciała dotknąć śladów św. Jana Pawła II, ale przede wszystkim będzie chciała zobaczyć czy my, Polacy, żyjemy istotą jego przesłania. Spróbujmy pokazać na przykładzie życia Jana Pawła II, że Pan Bóg na 100 proc. ma pomysł na człowieka – zachęcał biskup, tłumacząc, że młodzi poszukują autentycznych wzorców. – Chodzi o pokazanie człowieka, który spotkał Chrystusa i na naszych oczach osiągnął świętość – podkreślał.

Na zakończenie wykładu bp Damian Muskus przypominał, że w przeciwieństwie do władz regionu, które w Światowych Dniach Młodzieży widzą szansę na ożywienie gospodarczo-kulturalne, ludzie Kościoła mają w tym wydarzeniu widzieć szansę na ożywienie duchowe.