Modlitewnik babci

ana

|

Gość Opolski 42/2014

publikacja 16.10.2014 00:00

Jak święty obrazek z błogosławieństwem bp. Józefa Gawliny trafił na Sybir?

Dla Romany Dolińskiej modlitewnik i obrazek to bezcenne pamiątki Dla Romany Dolińskiej modlitewnik i obrazek to bezcenne pamiątki
Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Biskup, który urodził się w Strzybniku koło Raciborza, na kartach historii nazywany jest „biskupem tułaczem”. W czasie II wojny światowej towarzyszył polskim żołnierzom tam, gdzie przebywali i walczyli. Po zawarciu umowy Sikorski–Majski przedostał się też do ZSRR, gdzie w 1942 r. wizytował oddziały gen. Andersa, m.in. w Uzbekistanie i Kazachstanie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.