Zrealizowane marzenie nazywają cudem

Anna Kwaśnicka

publikacja 13.11.2014 22:23

Bp Andrzej Czaja poświęcił nową siedzibę opolskich szkół katolickich.

Zrealizowane marzenie nazywają cudem Trzymane przez dzieci krzyże, po poświęceniu ich przez bp. Andrzeja Czaję, zawieszone zostały w salach lekcyjnych Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Działające od 1990 roku Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich zawitało do Opola 10 lat temu. Dzięki staraniom ks. Wernera Skworca, ówczesnego proboszcza parafii św. Jadwigi Śląskiej w Opolu-Malinie, przejęło likwidowaną przez miasto szkołę podstawową. Dwa lata później zostało uruchomione katolickie gimnazjum, które mieściło się przy ul. Reymonta, później przy ul. Budowlanych, a od 2009 roku przy ul. Niedziałkowskiego. Z kolei w 2012 roku powstało liceum ogólnokształcące.

Starania o pozyskanie budynku, w którym mogłyby mieścić się wszystkie trzy placówki, trwały od 2012 roku. W tym czasie pojawiło się kilka propozycji nowego lokum, aż w końcu w czerwcu 2014 roku zarząd stowarzyszenia zakupił od Starostwa Powiatowego gmach przy ul. Plebiscytowej 5.

Budynek wymagał gruntownego remontu. Liczył się każdy dzień, gdyż nowy rok szkolny chciano rozpocząć w nowych murach. Na wysokości zadania stanęła cała społeczność szkolna, a w prowadzone prace bardzo mocno zaangażowali się rodzice.

Dziś uczniowie z 16 oddziałów klasowych korzystają z 21 przestronnych sal lekcyjnych. – To cud i dowód na działanie Pana Boga – mówi Maria Chodkiewicz, dyrektor i wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich, patrząc na efekty 3-miesięcznej pracy, i przyznając, że całe stowarzyszenie modliło się o rozwiązanie problemu lokalowego w Opolu.

13 listopada szkołę poświęcił bp Andrzej Czaja. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w kościele seminaryjnym, którą z biskupem opolskim koncelebrowali księża zaprzyjaźnieni ze szkołą: ks. Marcin Wilczek – dyrektor Wydziału Katechetycznego opolskiej Kurii, ks. Edmund Podzielny – proboszcz parafii katedralnej, ks. Krystian Muszalik, ks. Sylwester Pruski, ks. Adrian Bombelek, ks. Waldemar Klinger, ks. Norbert Dragon, ks. Werner Skworc, ks. Tadeusz Słocki oraz ks. Arnold Klita.

– Doszliśmy do naszej ziemi obiecanej, i to szybciej niż Izraelici, bo w ciągu 10 lat. Nareszcie mamy nasz budynek – mówiła Maria Dragon, dyrektorka opolskich szkół katolickich, zaznaczając, że jest za to wdzięczna wszystkim przyjaciołom ich społeczności szkolnej, a przede wszystkim Panu Bogu.

– Kiedy Izraelici mieli przed oczami ziemię obiecaną, byli pełni radości, wdzięczności i nadziei – przypominał bp Andrzej Czaja, życząc, by opolskie szkoły katolickie były kuźniami dobrych charakterów, poukładanych głów i dobrych, otwartych serc. – Tak było do tej pory i ufam, że nie stracicie na jakości – mówił biskup opolski.

– Naszym uczniom chcemy dać nie tylko wiedzę, ale mądrość, która nie jest sumą zdobytej wiedzy – wyjaśnia Maria Chodkiewicz, podkreślając, że szkoły katolickie troszczą się o zintegrowany rozwój młodego chrześcijanina, skupiając się na pięciu sferach: osobowej, intelektualnej, duchowej, społecznej i fizycznej.

Po poświęceniu szkoły i krzyży, które zostaną zawieszone w klasach, uczniowie zaprosili gości na spektakl, który w ciekawy i humorystyczny sposób przedstawił trudny czas starań o nowy, przestronniejszy gmach szkolny. Natomiast Violetta Błasiak, prezes SPSK, wraz z zarządem stowarzyszenia wręczyła honorowe nagrody. "Złote Tarcze" trafiły w ręce dyrektor Marii Dragon, a także rodziców uczniów i kierownika budowy.