Drogą dawnych ran

Andrzej Kerner

|

Gość Opolski 05/2015

publikacja 29.01.2015 00:00

Wydarzenia. Ponad dwieście osób przez ponad trzy godziny szło i modliło się na szlaku wyznaczonym przez masowe groby, miejsca mordów na cywilnej ludności, krzyże i pomniki.

Droga Krzyżowa wiodła wśród pól i łąk Droga Krzyżowa wiodła wśród pól i łąk
Andrzej Kerner/Foto Gość

Józef Watzlaw urodził się w Zimnicach Wielkich przy ul. Prószkowskiej 11 ponad 80 lat temu. Do wsi w końcu stycznia 1945 r. wkroczyła Armia Radziecka, błyskawicznie zdobywająca Śląsk Opolski, pierwsze tereny na wschodzie III Rzeszy. Józef i jego 11-letni brat Franciszek, dwoje spośród pięciorga dzieci w rodzinie, która po spaleniu domu schroniła się u sąsiadów, poszli nakarmić pozostałe w gospodarstwie bydło.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.