Świat proponuje nieograniczone możliwości

ana

publikacja 19.02.2015 10:15

Bp Rudolf Pierskała: Paschalna pokuta to wezwanie do mądrych wyborów.

Świat proponuje nieograniczone możliwości - Gestem podejścia, by posypano nasze głowy popiołem, wyrażamy przed Bogiem gotowość do podjęcia trudu nawrócenia i przemiany - mówił bp Andrzej Czaja Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Na rozpoczęcie Wielkiego Postu w Opolu odprawiona została liturgia stacyjna. – To liturgia sprawowana pod przewodnictwem biskupów, polegająca na gromadzeniu się wiernych w miejscu kultu i przechodzeniu do innego miejsca świętego. Ta liturgia tradycją sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa i związana jest z terenami Ziemi Świętej, gdzie pielgrzymowano do miejsc związanych z wydarzeniami pasyjnymi – wyjaśniał ks. Krystian Muszalik, wikary w parafii katedralnej.

W Opolu liturgia stacyjna rozpoczęła się o 18.00 w kościele oo. franciszkanów. Po śpiewie i modlitwie wyruszyła procesja ze świecami, która śpiewając Litanię do Wszystkich Świętych, przeszła ulicami Śródmieścia do katedry opolskiej. W procesji oprócz biskupów Andrzeja Czai, Pawła Stobrawy i Rudolfa Pierskały, uczestniczyło kilkoro kapłanów, grono sióstr zakonnych, katedralna służba liturgiczna oraz około 70 wiernych.

O 18.30 w katedrze odprawiona została Msza św., której przewodniczył bp Andrzej Czaja. – Słyszymy dzisiaj słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”, które towarzyszą nam w przeżywaniu roku kościelnego od 1. niedzieli Adwentu, a dziś szczególnie wybrzmiewają w czas posypania naszych głów popiołem. W ten sposób zarówno procesją, jak i gestem podejścia, by posypano nasze głowy popiołem, wyrażamy przed Bogiem gotowość do podjęcia trudu nawrócenia i przemiany. Stajemy przed Bogiem w pokorze serca, skruszeni, świadomi naszej grzeszności i pełni dobrej woli, by swoje życie zmienić – mówił biskup opolski.

Homilię wygłosił bp Rudolf Pierskała, który przypomniał, że Wielki Post nie jest celem samym w sobie, ale drogą do celu, którym jest paschalna radość na Wielkanoc. – Tę drogę symbolicznie przeżyliśmy przed chwilą w procesji. Ta droga 40-dniowej pokuty ma dziś swój początek, a zakończenie na święta Zmartwychwstania Pańskiego – mówił bp Pierskała.

– Post, modlitwa i jałmużna, które proponuje nam wybrać Jezus na tej drodze, nie są więc celem, ale środkiem do celu. I to jest mądry wybór, aby spotkać Boga i osiągnąć życie wieczne – podkreślał biskup, pytając: – Czy w naszych czasach to jeszcze ma jakiś sens? Otaczający nas świat uśmiecha się do nas i do uśmiechu zaprasza, proponuje nieograniczone możliwości wyboru: zabawy, mocnych przeżyć, dobrego samopoczucia, rozrywki. I na tle tak wielu nieograniczonych propozycji, słowa „pamiętaj człowiecze, że jesteś prochem” i „nawracajcie się i wierzcie w ewangelię” wydawać się mogą nieprzekonujące.

Biskup zachęcał do mądrego wybierania, do wybierania jałmużny zamiast chciwości, modlitwy zamiast rozrywki, postu zamiast nieumiarkowania, miłosierdzia zamiast obojętności, szczerości zamiast obłudy. – Żeby mądrze wybrać, trzeba mieć mądrego nauczyciela. Tym nauczycielem jest Jezus – wskazywał bp Pierskała i podkreślał: – Celem paschalnej pokuty jest doświadczenie przejścia z grzechu do łaski, z niewoli ciała do wolności ducha, a przez to w końcu doświadczenie radości ze spotkania Zmartwychwstałego Pana.

Po homilii biskupi, księża i wierni pochylili głowy, by zostały posypane popiołem.