– Oddając coś, pomyśl, czy taką rzecz chciałbyś sam otrzymać – podkreślają organizacje charytatywne.
W „Szafie dobrej wróżki” można znaleźć rzeczy w bardzo dobrym stanie – mówi
Dagmara Kaluszy
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
Czas przedświąteczny skłania nie tylko do rekolekcji, ale i do przeglądu domu, szaf. Często efektem tego jest stos ubrań, których nie nosimy. Bluzka z wyprzedaży nie leży dobrze, buty są jednak za ciasne, toster drugi rok leży nieużywany. a łóżeczko dziecka jest za małe. Nie każdy chce takie rzeczy odsprzedawać, np. na aukcjach internetowych, a warto, by posłużyły komuś innemu.
Z drugiej ręki
Odzież przez cały rok można zanieść do jednego z pięciu rejonowych punktów PCK w regionie, albo też do biur rejonowych Caritas – w Kluczborku, Opolu, Kędzierzynie-Koźlu, Raciborzu i Nysie. Często zbiórki organizują także parafie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.