Piłkarskie emocje w Komprachcicach

ana

publikacja 29.03.2015 11:21

Poznaliśmy ministranckich mistrzów w piłce nożnej halowej.

Piłkarskie emocje w Komprachcicach Poziom umiejętności piłkarskich ministrantów jest wyższy Anna Kwaśnicka /Foto Gość

XIII Diecezjalne Mistrzostwa Ministrantów w Piłce Nożnej dostarczyły mnóstwo emocji. Zawody rozegrane zostały w trzech etapach: dekanalnych, w których wzięło udział blisko 250 drużyn, następnie pięć półfinałów, w których rywalizowało 95 zespołów. Następnie zwycięzcy stawili się w sobotę 28 marca w Komprachcicach na finałach. Walczyli nie tylko o puchary i nagrody, m.in. z autografami znanych piłkarzy, ale także o awans do mistrzostw ogólnopolskich, które odbędą się w pierwszych dniach maja w Elblągu.

I tak, w sobotni poranek Mszą św. w komprachcickim kościele parafialnym, której przewodniczył ks. Bartosz Radecki, rozpoczęli zmagania o puchary w czterech kategoriach wiekowych: szkoła podstawowa, gimnazjum, szkoła ponadgimnazjalna oraz oldboje. W skład tych najstarszych weszli nie tylko ministranci studiujący i pracujący, ale także nadzwyczajni szafarzy Komunii św., kościelni, organiści i księża.

Wola walki była wielka i niestety nie zawsze udawało się grać fair-play. Niemniej duszpasterze Liturgicznej Służby Ołtarza, czuwający nad przebiegiem zawodów, postawili na wychowanie młodych chłopaków do sportowych postaw na boisku.

W kategorii szkół podstawowych zwyciężyli ministranci z parafii św. Michała Archanioła w Opolu-Półwsi, którzy w finale 4:0 pokonali team z Krzanowic. 3. miejsce zdobyli ministranci z Polskiego Świętowa.

Wśród gimnazjalistów mistrzami zostali ministranci z Mochowa, którzy 2:1 wygrali z ekipą z Tułowic. 3. miejsce przypadło drużynie z Olesna. – W naszej parafii jest setka ministrantów. Mamy różne zainteresowania, bo nie wszyscy regularnie grają w piłkę, ale udało nam się skompletować drużynę, która dotarła do finałów. Dzisiaj poziom jest znacznie wyższy niż w półfinałach – opowiadają ministranci z Olesna, których duszpasterzem jest ks. Marcin Adamiec. Na turnieju oleskim piłkarzom towarzyszył diakon Kamil Mieszkowski. – Większość z naszych zawodników gra w szkole albo w klubie sportowym, a udział w zawodach jako drużyna ministrancka jest dobrym sposobem spędzenia czasu, a także okazją do wzajemnego zgrania się – podkreśla dk. Kamil Mieszkowski i dodaje, że ważne, żeby to była gra fair-play.

W kategorii szkoły ponadgimnazjalnej puchar trafił w ręce teamu z Wysokiej (tej k. Góry św. Anny). 2. miejsce zdobyła drużyna z Dzielowa, a 3. – z Kamiennika. Mistrzowie pierwszy puchar zdobyli w 2012 roku, jeszcze w kategorii szkół podstawowych. Tym razem udało im się powtórzyć sukces w starszej kategorii. – Poziom zawodów jest wysoki. Jako ministranci nie mamy trenera, po prostu tak sobie kopiemy – przyznają.

Z kolei w kategorii oldbojów W finale team z parafii św. Jacka w Opolu 2:1 pokonał drużynę z Kępnicy.

– Udział w mistrzostwach jest dla ministrantów okazją na integrację międzyparafialną, a także podejrzeniem, jak radzą sobie inni. Oprócz rywalizacji sportowej, bardzo ważna jest formacja – podkreśla ks. Bartosz Radecki, który czuwał nad przebiegiem turnieju.