Znajdźmy miejsce

Andrzej Kerner

|

Gość Opolski 25/2015

publikacja 18.06.2015 00:00

Czy w naszych pomieszczeniach parafialnych zamieszkają tymczasowo syryjscy chrześcijanie – uchodźcy wojenni?

Syryjski chłopczyk w obozie dla uchodźców w Libanie Syryjski chłopczyk w obozie dla uchodźców w Libanie
Patrick Nicholson /Caritas Internationalis

Setki tysięcy ofiar cywilnych, 4 miliony uchodźców żyjących w prymitywnych warunkach obozowych, wielkie miasta bez prądu, wody, z horrendalnymi cenami za chleb. A od dwóch lat do ponurego kraj- obrazu wojny domowej dochodzą jeszcze barbarzyńskie rządy tzw. Państwa Islamskiego, które opanowało znaczne obszary północno-wschodniej Syrii, kraju, w którym chrześcijaństwo ma tradycję od czasów apostolskich. Publiczne krzyżowania, egzekucje, ścięcia, zrzucanie z dachów wieżowców, porwania dla okupu i terroryzowanie tych, których prymitywni ideolodzy samozwańczego kalifatu uznają za nieprawomyślnych lub niewiernych. Obrazy nawet z bezpiecznej odległości budzące przerażenie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.