Warmia, Papua i Śląsk

oprac. ak

|

Gość Opolski 34/2015

publikacja 20.08.2015 00:00

– Przemierzaj mało komfortowe papuaskie drogi, znajduj zawsze drogę do ludzkiego serca – mówił ks. Waldemar Musioł podczas Mszy prymicyjnej bp. Józefa Roszyńskiego, polskiego werbisty od 23 lat pracującego w Oceanii.

Bp Józef Roszyński (drugi z prawej) w dniu święceń biskupich z ks. Waldemarem Musiołem i wiernymi Bp Józef Roszyński (drugi z prawej) w dniu święceń biskupich z ks. Waldemarem Musiołem i wiernymi
ks. Waldemar Musioł

Biskup Roszyński pochodzi z Warmii (ur. 1962 w Nidzicy), od 1992 r. pracuje na misjach w Papui-Nowej Gwinei, ale jego prymicje biskupie w parafii św. Jana Chrzciciela w Obrowcu odbyły się nieprzypadkowo. Tutaj gospodarzy ks. Krzysztof Korgel, który jeszcze jako proboszcz w nieodległych Żywocicach w 1988 r. przez rok wprowadzał w praktykę duszpasterską diakona Józefa Roszyńskiego. W latach 80. i 90. XX w. klerycy werbistowscy bardzo często odbywali praktykę u ks. Korgela, który znany jest ze swojej pasji dla sprawy misji i pomocy misjonarzom. – Dzięki pobytowi w Żywocicach bp Józef zyskał wielu przyjaciół, których nie zaniedbywał przez następne ćwierćwiecze swojej posługi kapłańskiej i misyjnej – podkreśla pochodzący stąd ks. Waldemar Musioł, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego kurii opolskiej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.