– Jesteśmy tu, by głosić miłość i miłosierdzie Boga. Niektórym się to nie podoba, ale my nie możemy tego nie robić – mówi Agnieszka Giemza.
Mówili wszystkim napotkanym osobom, że ludzkie serce jest od Boga i dla Boga
Anna Kwaśnicka /Foto Gość
Można pomyśleć, że idziemy do ludzi, by zarażać Panem Bogiem, ale my też w tym wszystkim doświadczamy Boga i umacniamy swoją wiarę – podkreśla Asia Sklorz, jedna z młodych osób, które w sobotnie popołudnie wyszły na ulice Olesna, śpiewając o Bogu i czytając Pismo Święte.
– W ubiegłym roku też był Projekt Kostka. Stałam wtedy dokładnie w tym samym miejscu, tu, na rynku. Przyszłam zachęcona przez ks. Łukasza Żabę. Dostałam do ręki flagę i… Po prostu zachwyciłam się. To było piękne przeżycie, które dotknęło mojego serca, bo mogłam zrobić coś na chwałę Boga – opowiada Kamila Ptaszyńska.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.