Caritas - miłość, nie instytucja socjalna

kgj

publikacja 04.10.2015 20:02

Ks. A. Drechsler: Będziemy wolni od fobii, uprzedzeń, gdy będzie żył w nas Chrystus.

Caritas - miłość, nie instytucja socjalna   Pracownicy, wolontariusze i sympatycy Caritas wypełnili kościół św. Jadwigi Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość - Łatwiej iść do Jezusa, wpatrując się w tych, którzy już przebyli tę drogę, tak jak św. Jadwiga. Dlatego prócz dobra, które czynicie na co dzień, dodajecie jeszcze pielgrzymowanie, od 23 lat przyjeżdżając tu do Trzebnicy - tymi słowami przywitał pracowników, wolontariuszy i sympatyków Caritas biskup Paweł Stobrawa, głoszący dla nich homilię.

Podkreślał potrzebę otwarcia się na Boże natchnienia, a potem na ludzi. - Wasza posługa to nie tylko dbanie o materialną pomoc dla potrzebujących, ale też duchowa posługa, troska o zbawienie chorych i biednych, z którymi się spotykacie - doceniał ich pracę na wszystkich szczeblach - od hospicjum, przez stacje opieki i pielęgnację w domach, po parafialne i szkolne koła Caritas.

Po Eucharystii i gościnie u sióstr boromeuszek konferencję dla pątników wygłosił ks. prał. Arnold Drechsler, dyrektor opolskiej Caritas.

Caritas - miłość, nie instytucja socjalna   Rzeźby i obrazy pokazywały żywot świętej i dobrej księżnej Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Poruszył w niej niezwykle aktualną kwestię uchodźców z Syrii i innych krajów północnej Afryki. Opierając się na słowach Benedykta XVI, wskazywał na przyczyny obecnego konfliktu, potrzebie dialogu międzykulturowego przed teologicznym i szansach na odnowę Europy, jeśli powróci do swoich chrześcijańskich korzeni.

To przesunięcie dyskusji na płaszczyznę zagadnień kulturowych czy gospodarczych pozwoli uzgodnić podstawowe zasady, jak wartość każdego życia, potrzebę ochrony rodziny i jej rolę, równość płci i szacunek do kobiety, wolność religijną czy stosowanie przemocy i kar.

- A najważniejszą wizytówką chrześcijaństwa, dzięki której wyznawcy Chrystusa zdobywali świat, jest miłość - caritas - wskazywał ks. Drechsler.

Caritas - miłość, nie instytucja socjalna   Do udziału w popołudniowym nabożeństwie zachęcała piękna pogoda Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Później dopowiedział o realnym wymiarze tej miłości w odniesieniu do pomocy uchodźcom. Diecezjalna Caritas jest bowiem gotowy na przyjęcie ok. 150 osób w swoich ośrodkach „Skowronek” w Głuchołazach i „Rybak” w Głębinowie. Jest tam baza gastronomiczna i edukacyjna, natomiast docelowe lokum, po przejściu rządowych procedur, uzyskaniu statusu uchodźcy i nauce języka, na co najmniej 5 lat będzie przygotowywane w trzech miejscowościach: Długomiłowicach, Kietrzu i Gogolinie.

W pielgrzymce uczestniczyli pątnicy z całej diecezji - od Raciborza po Wysoką. Dojeżdżali autokarami bądź samochodami. - Tu ładujemy nasze akumulatory duchowe - podkreślali wierni.

Ostatnią częścią pielgrzymki była Droga Krzyżowa poprowadzona ścieżkami bukowym lasku.

A podczas powrotu, ostatnim punktem wyjazdu i wzbudzającym wiele śmiechu miejscem spotkań z innymi grupami był... McDonald's.