Misyjna karuzela

Andrzej Kerner

|

Gość Opolski 51-52/2015

publikacja 17.12.2015 00:00

Sylwetka. Boże Narodzenie na tej wyspie to czas cyklonów. Przypuszczam, że ks. Joachim Leszczyna jest tam nieco odrębnym zjawiskiem meteorologicznym.

 Ks. Joachim Leszczyna w studiu RFM Ks. Joachim Leszczyna w studiu RFM
ks. Joachim Leszczyna MSF

Bardzo smakują mu duże, prażone ćmy, które nazywają się findi. Gdy tonęła łódź z jego motorem, nie panikował, tylko robił zdjęcia. Kiedy cyklon zerwał piorunochron na 30-metrowym maszcie radia – wspiął się na szczyt, bo inni bohaterowie jakoś w okolicy się nie pojawili. Trochę na szczycie huśtało, przyznaje. I się śmieje. – Ja mam w życiu zawsze wesoło – mówi. To wchodzenie na wysokość to może jakaś tradycja. Kiedy z pielgrzymki dzwonił do rodziców, żeby powiedzieć, że idzie do seminarium, musiał wspiąć się na drzewo – bo nie było zasięgu. Obok misjonarza siedzi jego mama Helena Leszczyna i siostra Teresa Jarzyńska. Co rusz pojawia się i znika siostrzeniec Dominik, który raz udaje głośno mruczącego kota, za chwilę przybiega z balonem, a potem z lemurem „ogoniastym”. W domu rodzinnym ks. Joachima Leszczyny MSF, misjonarza Świętej Rodziny, w Kotulinku (część parafii Kotulin), jest wesoło, miło, swojsko. Na zdjęciach oglądam księdza na starodawnym (jak dla nas, w Polsce) traktorze marki „Hanomag”, niosącego worki na budowie (katedry, jak się okaże na końcu), z rozbawionymi dziećmi, na targu, na przeprawie przez rzekę, w drodze przez błota i wyrwy tras Madagaskaru, w czasie liturgii.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.