Prehistoryczne walentynki

k /Adam Piwek

publikacja 12.02.2016 10:11

Nasi prehistoryczni przodkowie nie stronili od pielęgnowania relacji męsko-damskich.

Prehistoryczne walentynki Wizualizacja prehistorycznego polowania w Parku Nauki i Ewolucji Człowieka w Krasiejowie. Trofea z polowań trafiały do przedstawicielek płci pięknej jako wyraz miłości Adam Piwek /Mindprogress

– Miłość jako bardzo istotna emocja pojawiła się na naszej planecie ponad 2 miliony lat temu. Wydarzyło się to na dobre przed ludzkimi prapraprzodkami – przekonuje dr Andrzej Boczarowski, ekspert z Parku Nauki i Rozrywki w Krasiejowie 

W Parku Nauki i Rozrywki w Krasiejowie k. Ozimka eksperci z różnych dyscyplin naukowych, wykorzystując nowoczesne i tradycyjne formy edukacyjne, opowiadają o dziejach naszej planety. Okazuje się, że walentynki, które są okazją do udowodnienia miłości bliskiej osobie, nie są niczym szczególnym z perspektywy dziejów naszej planety. Dlaczego? – Miłość wbrew pozorom ma dużo głębsze „korzenie” niż może nam się wydawać – wyjaśnia dr Andrzej Boczarowski, paleontolog, geolog, muzealnik i ekspert Parku Nauki i Rozrywki w Krasiejowie.

– Jako emocja pojawiła się na naszej planecie ponad 2 miliony lat temu w wyniku ewolucji mózgu, a dokładniej kory mózgowej. Najpierw pojawił się lęk, motywujący do utrzymania życia. Potem pojawiły się emocje związane z zabezpieczeniem potomstwa i zadbaniem o byt. Czym bliżej pojawienia się człowieka na Ziemi, tym więcej emocji i miłości, która przybiera różne oblicza – twierdzi dr Boczarowski.

Emocje naszych prapraprzodków rozwijały się wraz z budowaniem wspólnot i więzi społecznych. – Z perspektywy dziejów naszej planety najpierw pojawiła się miłość do matki, potem do samicy, która miała ją kontynuować jako partnerka codzienności, i to się nie zmieniło do dzisiaj – mówi dr Andrzej Boczarowski.

Ślady troski o partnerkę widać już 2 miliony lat temu. Prehistoryczny pra-mężczyzna opiekował się najprawdopodobniej swoją ulubienicą, która miała problemy z przemieszczaniem. Takie wnioski dostarcza nam analiza stanowisk paleontologicznych znajdujących się w dzisiejszej Gruzji. Również prezenty dla partnerki nie są wymysłem współczesnym. – Mężczyzna od zawsze chciał zaimponować swojej partnerce – dodaje dr Boczarowski. – Zdobywał pióro rzadkiego ptaka, które partnerka umieszczała we włosach. Przynosił kieł rzadkiego zwierzęcia. Udowadniał w ten sposób swoje męstwo, a jego kobieta miała okazję do pochwalenia się sukcesem „męża” we wspólnocie. To było coś znacznie więcej niż echo seksualnych zachowań. To przede wszystkim, także dzisiaj, okazja do zademonstrowania wyjątkowej więzi między dwojgiem ludzi – mówi.

O tym, jak wyglądały prehistoryczne uczucia, można przekonać się także w Krasiejowie. Na terenie Parku Nauki i Ewolucji Człowieka czeka specjalna multimedialna ekspozycja na ten temat. Cały kompleks przeszedł ostatnio sporo zmian. I wraz z JuraParkiem zaprasza zwiedzających już od kwietnia.

A my Czytelników, którzy nie chcą być gorsi niż nasi prapraprzodkowie, zapraszamy do udziału w konkursie walentynkowym. Szczegóły TUTAJ

Czytaj także:

No, wykrztuś to wreszcie...