Za marzeniami

Anna Kwaśnicka

|

Gość Opolski 10/2016

publikacja 03.03.2016 00:00

Podróże. Świat jest na wyciągnięcie ręki, a brak dużych pieniędzy na koncie czy w portfelu nie musi być przeszkodą w wyprawach do odległych krajów.

Żółto-niebieskim busem przemierzali Europę Żółto-niebieskim busem przemierzali Europę
tripobus.wordpress.com

Taką tezę postawili sobie opolscy licealiści, którzy wzięli udział w ogólnopolskiej olimpiadzie „Zwolnieni z teorii”. Radosław Małko, Julia Bzdyra, Kamila Świerc i Borys Fesdorf zrealizowali projekt społeczny, którym chcieli uświadomić zwłaszcza swoim rówieśnikom, że współcześnie podróżowanie przestało być dostępne wyłącznie dla ludzi bogatych. W Studenckim Centrum Kultury w Opolu licealiści zorganizowali dwudniowe spotkanie „W podróży za marzeniami”. Zaprosili na nie grono podróżników, m.in. z Wrocławia, Opola czy nawet Berlina, którzy prezentując zdjęcia i filmy z wojaży, opowiadali o swoich doświadczeniach i podpowiadali, jak przygotować się do dalekiej wyprawy, na co koniecznie zwracać uwagę w drodze, a przede wszystkim – jak obniżać koszty.

20-letnim busem przez Europę

Wśród polskiej młodzieży to coraz powszechniejszy sposób na spędzenie długich studenckich wakacji. – Marzyło mi się zebrać przyjaciół i ruszyć przed siebie. Z tych marzeń zrodził się Tripobus – opowiada Oskar Gołaszewski z Opola. Gdy przyszło do tego, że mógł kupić sobie pierwszy samochód, wybrał 20-letniego volkswagena transportera za 4000 zł.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.