Czy jest boleść podobna do Mojej boleści? – Tą przejmującą skargą Jezusa rozpoczęli misterium klerycy.
To wprowadzenie do Wielkiego Tygodnia – stwierdził proboszcz,
ks. Ryszard Michalik
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
Ból Jezusa to nie tylko tortury – krwawiące, palące rany, łzy, słabnący oddech czy rozdzierające ciało ludzkie katusze. Byłoby czymś nienormalnym tę udrękę, męczarnie, tortury czynić tematem i treścią śpiewów, materią piękna. To ból serca pełnego miłości, zelżywościami napełnionego, ukrzyżowanego, bo to boskie Serce nie przestaje kochać. Tę boleść wyśpiewujemy w Gorzkich Żalach. Kościół od samego początku, przez kolejne wieki, wyśpiewuje mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa, od najwcześniejszych wykonań, po aranżacje dzisiejszych mistrzów... – mówi ks. Joachim Waloszek.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.