Bóg nie obiecał nam szczęścia na ziemi

ak

publikacja 11.06.2016 13:36

Pielgrzymka chorych i niepełnosprawnych na Górę Świętej Anny.

Bóg nie obiecał nam szczęścia na ziemi Uczestnicy pielgrzymki chorych i niepełnosprawnych w bazylice na Górze Świętej Anny Andrzej Kerner /Foto Gość

Kilkaset osób chorych i niepełnosprawnych wraz z opiekunami szczelnie wypełniło dzisiaj (sobota, 11 czerwca) bazylikę św. Anny Samotrzeciej na Górze Świętej Anny. Dorocznej pielgrzymce przewodniczył w tym roku biskup opolski Andrzej Czaja.

– Jakże inaczej wyglądałaby wasza codzienność, dźwiganie dolegliwości, choroby, cierpienia, bólu czy uciążliwości starszego wieku gdyby nie było wiary w waszym sercu – mówił bp Czaja w kazaniu podczas Mszy św. prosząc zgromadzonych by wytrwali przy Panu Jezusie. – Żeby wytrwać do końca trzeba trwać przy Jezusie stale, w codzienności – mówił ksiądz biskup zauważając, ze jest to trudne zadanie nie tylko dla chorych.

- To jest może nawet trudniejsze dla ludzi, którym wiedzie się dobrze, którzy żyją w pomyślności. Gdy wszystko idzie jak z płatka: zdrowe dzieci, solidny dom, dobra praca. Wtedy często się zapomina o Bogu, o tym, że On istnieje i że to wszystko co mamy to jest od Niego – mówił ordynariusz opolski.

Mszę św. z biskupem koncelebrowali: ks. Lucjan Gembczyk-diecezjalny duszpasterz chorych, ks. Zygmunt Lubieniecki, ks. Henryk Kontny i ks. Henryk Waindzoch.

Bóg nie obiecał nam szczęścia na ziemi   Bp Andrzej Czaja przewodniczył Mszy św. i wygłosił kazanie podczas pielgrzymki chorych i niepełnosprawnych Andrzej Kerner Bp Andrzej Czaja podkreślał, że Bóg nie obiecał wierzącym szczęścia i pomyślności na ziemi, ale wieczne szczęście w niebie. – Gdy nas cierpienie spotyka tym bardziej trzeba do Pana Boga przylgnąć. On jest przecież cały czas przy nas! – mówił.

Ksiądz biskup zwrócił uwagę na fakt, że duszpasterze martwią się, iż coraz częściej przewlekle chorzy nie widzą potrzeby wzywania kapłana do domu, by się wyspowiadać i przyjąć Komunię świętą. – Chodzi o to, by serce było otwarte całe na Boga, coraz bardziej czyste i święte. Dlatego tak ważne jest by do chorych mogli docierać kapłani – mówił bp Czaja prosząc zgromadzonych o apostołowanie w tej sprawie w swoim otoczeniu.

Po Mszy św. na Rajski Placu odprawione zostało nabożeństwo Drogi Światła, z adoracją Najświętszego Sakramentu i Koronką do Miłosierdzia Bożego.