Polsko-czeskie Świętych Obcowanie

Karina Grytz-Jurkowska Karina Grytz-Jurkowska

publikacja 03.11.2016 06:36

Młodzi z Łącznika i czeskich Vizovic, którzy poznali się podczas ŚDM, pamiętali o zmarłych.

Polsko-czeskie Świętych Obcowanie   Wspomnienia wróciły przy okazji Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego - tu kadr z nagranego filmiku. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Wieczorna sceneria, pełen tajemniczości mrok, dziesiątki palących się zniczy na znajdujących się w oddali grobach... A na pierwszym planie uśmiechnięci młodzi, trzymający w dłoniach znicz, by łatwiej było tłumaczyć, o co chodzi, gdy mowa o świeczkach.

– Ahoj! Jesteśmy na cmentarzu, gdzie pracowaliśmy. Jako że dziś jest Wszystkich Świętych, zaświeciliśmy pięknie świeczki na tych grobach, które porządkowaliśmy. O - tam jest ten, przed którym robiliśmy sobie zdjęcie. Dziewczyny jeszcze raz tu posprzątały, więc jest czyściutko. Chcemy Wam powiedzieć, że szanujemy Waszą pracę, cieszymy się, że nam pomogliście, a my będziemy teraz to kontynuować. Dziękujemy – tłumaczą na krótkim amatorskim nagraniu do swoich czeskich przyjaciół młodzi z Łącznika.

Taki filmik to tylko jedna z form kontaktu, który pozostał od ich wizyty podczas Dni w Diecezji w ramach Światowych Dni Młodzieży w lipcu.

– Filmik z tymi zniczami to był pomysł młodych, dowiedziałem się o tym dopiero, jak go zobaczyłem – uśmiecha się ks. Mariusz Ołdak, były wikariusz parafii Nawiedzenia NMP w Łączniku, obecnie posługujący w Kluczborku.

Polsko-czeskie Świętych Obcowanie   Praca na cmentarzu ewangelickim łączyła ekumenię z uczynkami miłosierdzia Archiwum prywatne W lipcu, w ramach Dnia Miłosierdzia młodzież z Czech wraz z wolontariuszami z Łącznika uporządkowała starą część cmentarza tzw. ewangelickiego, który znajduje się w Łączniku.

– Skosili trawę, wysprzątali groby, wyplewili chwasty, nawet do niektórych nagrobków przytwierdzili tablice czy krzyże, które odpadły. Teraz okazało się, że chcą nadal chcą dbać o to miejsce. Odczytuję to jako owoc ŚDM – cieszy się młody duszpasterz.

Kilka dni wcześniej, gdy wybrali się z rewizytą do Vizovic, także tam nawiedzili cmentarz. Zauważyli, że podobne jak u nas trwają przygotowania do uroczystości Wszystkich Świętych i Zaduszek. Kiedy przyjechali tam w robotę rano, dużo osób kręciło się już po cmentarzu – było sprzątanie, bieganie ze zniczami czy wiązankami, stoiska handlowe przed bramą.

– Miejscowy proboszcz opowiadał, że uroczystość Wszystkich Świętych jest dniem pracującym, toteż już w niedzielę po południu odbyło się nabożeństwo za zmarłych z procesją na cmentarz parafialny. Też braliśmy w nim udział. Mnie zaskoczyło to, że ludzie bardzo nabożnie i aktywnie w tym nabożeństwie uczestniczyli. To mnie mocno zbudowało – dodaje ks. Ołdak.

Tuż po powrocie, w ostatnim dniu października wolontariusze z Łącznika ponownie wysprzątali więc odnowione w lipcu groby a później przyszli zapalić świece i pomodlić się za dusze spoczywających tam wiernych. A żeby ich nowi przyjaciele mogli duchowo im towarzyszyć, wpadli na pomysł nagrania, które wkrótce trafiło do internetu.

 

Więcej o rewizycie w Czechach w kolejnym wydaniu Opolskiego Gościa Niedzielnego (GN 46/2016, 13.11.2016)