Marianki w gościnnych progach Betanii

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 13.07.2017 15:01

- Robimy wszystko, by czuły się tu jak w domu i wiedziały, że mogą na nas liczyć - mówi s. Laureta.

Marianki w gościnnych progach Betanii Dziewczynki najbardziej żałują tego, że ich wakacyjne rekolekcje nie trwają dłużej Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Diecezjalne Duszpasterstwo Dzieci Maryi zaproponowało mariankom 5 wakacyjnych turnusów rekolekcyjnych. Niektóre już się odbyły, inne odbędą się dopiero w sierpniu. Obecnie w Sidzinie trwa kurs dla animatorek Dzieci Maryi, a dziś właśnie dobiegają końca rekolekcje dla dziewczynek ze szkoły podstawowej, które od 6 lipca odbywały się w Leśnicy.

Uczestniczyły w nich 23 dziewczynki ze szkoły podstawowej, m.in. z Chróścic, Komprachcic, Ostrożnicy, Naroka, Tarnowa Opolskiego, Strzelec Opolskich, Opola i Raciborza, a także dwie dziewczynki z samej Leśnicy. Turnus poprowadzili ks. Łukasz Florczyk i siostry służebniczki: s. Laureta i s. Teresa, a także dk. Piotr Mandala, dk. Markus Bengsz oraz klerycy Paweł Leżuch Kamil Żyłka.

- Rekolekcje to nie tylko czas modlitwy, ale też czas poznawania nowych piosenek i tańców, poszerzania wiadomości liturgicznych i biblijnych. Odbyła się szkoła dobrego wychowania, mieliśmy także wycieczkę do gospodarstwa agroturystycznego w Staniszczach Małych - opowiada ks. Łukasz Florczyk, który już po raz 10. poprowadził wakacyjne rekolekcje dla Dzieci Maryi.

- Dziewczynki, przyjeżdżając na rekolekcje, poznają siostry zakonne, diakonów i kleryków, dowiadują się, kim są, jak wygląda ich życie. Nawiązują też relacje z mariankami z innych miejscowości, odkrywają, że łączą je wspólne zainteresowania - wyjaśnia rekolekcjonista.

Dziewczynki spędzały czas w progach gościnnej Betanii, czyli domu rekolekcyjnego prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Służebniczek NMP. W domu jest jadalnia, kaplica, a także duża sala, w której odbywały się pogodne wieczory. Marianki miały dyżury przy nakrywaniu stołu, przy sprzątaniu po posiłkach czy wycieraniu naczyń. Przez cały tydzień trwał też konkurs na najczystszy pokój. - Z tym zadaniem dziewczynki radzą sobie świetnie i za każdym razem otrzymują najwyższą punktację - uśmiecha się s. Teresa.

Marianki w gościnnych progach Betanii   Wspólnie odmawiana Koronka do Miłosierdzia Bożego Anna Kwaśnicka /Foto Gość

- Każdego roku proponuję temat zaczerpnięty z Biblii. Mieliśmy już rekolekcje o zwierzętach i roślinach w Biblii, a tym razem poznawaliśmy dzieci opisane na kartach Pisma Świętego. Postawiliśmy pytanie: co biblijne dzieci mogą przekazać dzieciom XXI wieku - wyjaśnia ks. Florczyk.

Marianki poznawały historię chłopca, który był świadkiem cudownego rozmnożenia chleba, historię Samuela czy Dawida. Ale także oglądały film o objawienia w Lourdes, poznając historię św. Bernadetki. Poznawały też historię dzieci fatimskich: Łucji, Franciszka i Hiacynty.

Popołudniami odbywały się zabawy sportowe, był czas na wspólne śpiewanie, a także na odmówienie Koronki lub Różańca. Nie zabrakło tez rozmaitych zadań. W ramach jednego z nich, dziewczynki rysowały kwiaty, w którego płatki wpisywały ważne cechy. - Marianka powinna być punktualna, uczciwa, dobra, miła. W tym wszystkim wzorem jest Matka Boża - tłumaczy Marysia Biniek z Rozmierki. Dodaje, że spodobały jej się też zajęcia o zaufaniu. - Zaufać, to powierzyć się komuś. Bez miłości, przyjaźni bardzo trudno jest komuś zaufać - wyjaśnia.

Każdego dnia marianki mają też spotkanie z siostrami służebniczkami. - Rozmawiamy z dziewczynkami, podkreślamy ich piękno, doceniamy je. Uczymy je, że najważniejsze jest piękne serce, a nie zewnętrzny wygląd - opowiada s. Laureta. - Jestem poruszona modlitwami, jakie one układają - mówi i wyjaśnia, że kiedy mieli wieczorną adorację, to marianki przygotowywały swoje modlitwy dziękczynienia.

Więcej o leśnickich rekolekcjach Dzieci Maryi w „Gościu Opolskim” nr 29/2017 w niedzielę 23 lipca br.