Fatimskie z Dziećmi Maryi

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 14.09.2017 10:34

- Matka Najświętsza zachęca, abyśmy nigdy nie usuwali Boga ze swojego życia - mówił ks. Leonard Makiola.

Fatimskie z Dziećmi Maryi Nabożeństwo zakończyła procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej Anna Kwaśnicka /Foto Gość

W 100. rocznicę kolejnego objawienia fatimskiego, w środę 13 września, w parafii Matki Bożej Fatimskiej odbyło się comiesięczne nabożeństwo. Uczestniczyli w nim parafianie i czciciele Maryi. Tym razem grudzicka rodzina parafialna do wspólnej modlitwy zaprosiła też Dzieci Maryi i młodzież z całej diecezji. W poprzednich miesiącach w nabożeństwach fatimskich uczestniczyli tu m.in. klerycy, dzieci pierwszokomunijne i rolnicy.

Marianki wraz ze swoimi opiekunami przyjechały m.in. z Zawady, Węgier-Osowca, Krzanowic, Kotorza Wielkiego, Chrząstowic, z parafii bł. Czesława w Opolu, z parafii św. Karola Boromeusza w Opolu, z parafii w Opolu-Nowej Wsi Królewskiej. Przyjechały w swoich strojach, ze sztandarami i z instrumentami.

W nabożeństwie uczestniczył też diecezjalny duszpasterz Dzieci Maryi ks. Mariusz Sobek.

Ks. Leonard Makiola, proboszcz grudzickiej parafii, zarysował, jak wyglądało życie dzieci fatimskich u początków XX wieku. Przypomniał, co działo się wówczas w Europie, i jak orędzie Matki Bożej odpowiada na głoszone wtedy ideologie, ogłaszające śmierć Boga.

- W 1917 roku Matka Najświętsza objawia się trójce pastuszków. Przekazuje im orędzie, czyli naukę, która ma być nadzieją na lepsze życie. Orędzie fatimskie idzie pod prąd ogromnej fali niewiary, która chciała wyeliminować Boga z ludzkich serc - mówił ks. Leonard Makiola.

- Ateistyczne ideologie próbowały stworzyć raj na ziemi, ale bez Boga. Popatrzmy na tę wewnętrzną sprzeczność: raj, czyli miejsce nieustannej obecności Boga, ma być bez Boga - podkreślał.

Przypominał, że Matka Najświętsza przynagla swoją obecnością i swoją nauką, aby ludzie nie wygaszali w sobie chęci więzi z Bogiem, aby Boga ze swojego życia nie usuwali. - W czasach objawień fatimskich triumfowała ideologia ateistyczna, a co teraz triumfuje? Teraz niestety triumfuje obojętność. A jedno i drugie prowadzi do bezbożności - mówił proboszcz grudzickiej parafii.

Podczas nabożeństwa zaśpiewał zespół Ave z Pławniowic oraz miejscowa schola Dzieci Maryi wsparta przez marianki m.in. z Krzanowic, które do Opola przyjechały z s. Tobiaszą aż zza Raciborza.

Za miesiąc, 13 października w Opolu-Grudzicach odbędzie się Diecezjalne Zamknięcie Roku Fatimskiego, któremu będzie przewodniczył biskup opolski. Zaproszeni do udziału są wszyscy mieszkańcy Opola i okolic oraz delegacje parafialne z całej diecezji.