Zniszczyć rodzinę…

Gość Opolski 47/2017

publikacja 25.11.2017 17:00

Małżeńskie więzy mężczyzny i kobiety są wielorakie. Dlatego wiele czyha na nie niebezpieczeństw.

Zniszczyć rodzinę… Wśród dawnych reguł brakuje narzędzi do analizy zmieniającego się świata ludzkich zachowań.

Zagrożeniem jest czynnik biologiczny, jako że duchowa miłość splata się w jedno z cielesnym popędem. Z tego może wynikać, i często tak się dzieje, małżeńska zdrada. To ona jest w sformułowaniu szóstego przykazania owym cudzołożeniem. Złamanie małżeńskiego przymierza poprzedzone bywa ciągiem cząstkowych niewierności. Każda z nich jest złem uderzającym w wielkość rodziny. Jest też dużą krzywdą wyrządzaną wielu osobom. Wielkim zamachem na rodzinę jako instytucję było zaprowadzenie rozerwalnych ślubów cywilnych (rewolucja francuska). Rozprzestrzenione – wywołało lawinowy wzrost liczby rozpadających się rodzin. Na tym tle wyrosło zaprzeczenie sensu instytucji małżeństwa. Innego wymiaru sięga celowe, świadome, z nihilizmu wyrastające niszczenie czynników budujących małżeńską wspólnotę. Ostatnie lata przyniosły ideologię zwaną „gender” kwestionującą fundament małżeństwa (a zatem i rodziny) przez zaprzeczenie ludzkiej normalności bycia albo mężczyzną, albo kobietą. Czego fundamentem jest przecież płciowość w genetycznym zapisie każdej żywej istoty. Świat stanął na głowie. Sytuacja jest dramatyczna. Powrót do normalności wiedzie przez rodzinę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.