Czy o zgodność słów ze stanem faktycznym? Niezgodność w pierwszym przypadku to kłamstwo, w drugim – błąd. Na dodatek skutki zarówno błędu, jak i kłamstwa mogą być jednakowo opłakane. Dalej – czy kłamstwem jest wypowiedź, czy może nim być milczenie? Dobrze wiemy, że przemilczając jakąś sprawę, można dopuścić się wielkiego zła. Trzeba uznać, że prawda jest rzeczywistością wielowymiarową. Dlatego zwykle miewamy do czynienia z jakimś jednym czy dwoma jej aspektami. Psychologicznie najważniejsza jest zgodność wypowiedzi z wiedzą i przekonaniem. Brak tej zgodności nazywamy kłamstwem. Staje się ono nieraz przeszkodą nie do pokonania w relacjach czy to osobistych, czy społecznych. Z drugiej, pozytywnej strony stała i sprawdzona wierność prawdzie jest silnym fundamentem międzyludzkich więzów zarówno osobistych, jak i społecznych. Znamienne, że prawda znajduje odniesienie do Boga – zwiemy to przysięgą. I nawet ludzie niewierzący takiego odniesienia szukają, po nie sięgają i szanują je. Czyżby więc prawda była innym imieniem Boga? Czyim imieniem jest zatem kłamstwo?