Pasterka w Cichej Dolinie

Agata Fiałkowska, k

publikacja 25.12.2017 10:40

W wigilijną noc Cicha Dolina w Pokrzywnej u podnóża Gór Opawskich rozbrzmiewała dźwiękami kolęd.

Pasterka w Cichej Dolinie Pasterka w Cichej Dolinie rozpoczęła się śpiewem kolędy "Wśród nocnej ciszy" przy blasku zimnych ogni Maria Fiałkowska

Śpiewy przeplatane były rozważaniami i wspomnieniami ks. prał. Zygmunta Lubienieckiego, który przed 30 laty, jako proboszcz parafii św. Bartłomieja w Jarnołtówku, w tym urokliwym miejscu zainicjował odprawianie Pasterki.

W tym roku Najświętszą Ofiarę sprawowali miejscowy proboszcz ks. Jerzy Waindzoch i ks. Zygmunt Lubieniecki. Rozpoczęła się od śpiewu kolędy "Wśród nocnej ciszy", któremu towarzyszyło odpalenie półtora tysiąca zimnych ogni.

Wspólnotę licznie zgromadzonych na Pasterce wiernych, którzy przyjechali tu z całego regionu, by spędzić noc Bożego Narodzenia w naturalnej scenerii, wzbogaciły duchowo słowa homilii ks. Lubienieckiego.

Kapłan apelował, by narodzony Jezus znalazł miejsce w Betlejem ludzkich serc, które wypełnione miłością powinny być wrażliwsze na drugiego człowieka nie tylko w święta.

Odwiedzający w tym dniu Cichą Dolinę mogli także rozważać tajemnicę narodzenia Jezusa w otoczeniu rzeźbionych figur stajenki betlejemskiej oraz żywej szopki ze zwierzętami.

Pasterka w Cichej Dolinie   Inicjatorem Pasterki w Cichej Dolinie był 30 lat temu ks. prał. Zygmunt Lubieniecki Maria Fiałkowska