Czy zniknęła całkowicie?

Andrzej Kerner

|

Gość Opolski 01/2018

publikacja 04.01.2018 00:00

Oddzielała ziemie Śląska od Królestwa Polskiego (a potem zaboru rosyjskiego i odrodzonej Rzeczpospolitej) i przetrwała w niezmienionym przebiegu 600 lat.

Fragment wystawy: mapa dawnej granicy w okolicach Olesna. Fragment wystawy: mapa dawnej granicy w okolicach Olesna.
Andrzej Kerner /Foto Gość

Fenomen jednej z najstabilniejszych granic w Europie Środkowej przedstawia na swojej nowej wystawie Dawid Smolorz, autor wielu udanych i wzbudzających zainteresowanie projektów na temat historii Górnego Śląska. O czym mowa? O linii biegnącej od Mysłowic do Byczyny wzdłuż rzek Przemszy, Brynicy, Liswarty i Prosny. To wschodnia granica Górnego Śląska. Znana już zasadniczo od XII wieku, kiedy oddzielała ciążące ku Królestwu Czech księstwa śląskie od Małopolski. Od roku 1335, w którym Kazimierz Wielki zrzekł się pretensji do Śląska, stała się na 600 lat granicą z Królestwem Polskim (potem zaborem rosyjskim i II Rzeczpospolitą). I zasadniczo nie zmieniał się jej przebieg, choć zmieniała się przynależność państwowa Śląska (Czechy, Austria, Prusy, Niemcy).

Właściwie nic się nie działo

Granica ta przez stulecia nie była nawet specjalnie strzeżona. Nie było strażników ani przejść granicznych. Kontakty między mieszkańcami z obu stron nie były utrudniane.

Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.