Alicja jest Królem, Dominik niesie gwiazdę, a Rafał gra Józefa

ak

publikacja 06.01.2018 11:10

Kolędnicy misyjni z Góry Świętej Anny wsparli remont szkoły w Boliwii.

Alicja jest Królem, Dominik niesie gwiazdę, a Rafał gra Józefa Grupa kolędników misyjnych na Górze Świętej Anny Andrzej Kerner /Foto Gość

- Jesteśmy wzruszeni. Dzieci są pięknie przygotowane: ślicznie wyglądają, pięknie kolędują. Rzeczywiście, włożyły w to dużo serca. Mamy nadzieję, że skromnym podarunkiem również wspomożemy misje - mówi Danuta Kupny.

Rodzina Kupnych z ul. Leśnej na Górze Świętej Anny była pierwszą, którą odwiedziła jedna z dwóch grup kolędników misyjnych. 5 i 6 stycznia dzieci kolędują w tej parafii na rzecz misji. - Najbardziej podoba mi się to, że mogę pomóc innym ludziom, którzy potrzebują naszego wsparcia - mówi Marysia Szaradowska z II klasy gimnazjum, która kolęduje na rzecz misji już po raz czwarty.

W tym roku kolędnicy misyjni z Góry Świętej Anny wspierają remont szkoły w Boliwii noszącej imię franciszkańskiego misjonarza o. Grzegorza Rudola. O. Rudol, który pochodził z Góry Świętej Anny, był jednym z dwóch pierwszych misjonarzy franciszkańskiej prowincji św. Jadwigi Śl. w Boliwii (wyjechał w 1979 r.). Zmarł w Boliwii w wyniku użądlenia przez pszczoły w 1986 roku.

W przygotowanie grup angażują się rodzice i dziadkowie kolędników.

- Bardzo się cieszę się, że mój syn się zdecydował i miał chęć do tego. Myślę, że to jest ważne dzieło. Kościół jest misyjny i naszym zadaniem jest poszerzanie naszej wiary. Trzeba być z tego dumnym, że mamy dzieci, które chcą wystąpić w takim religijnym przedstawieniu. Próbuję rozbudzić wiarę w moich trzech synach, bo jeśli jako dzieci się tego nie nauczą, to gdy będą dorośli, będzie już za późno - mówi Edyta Żyłka, której syn Rafał, chodzący do I klasy podstawówki, w jasełkach misyjnych odgrywanych w każdym odwiedzanym domu gra rolę Józefa.

- To jest dla nas duża radość, bo zebrane pieniądze idą na szczytny cel, na dzieci na misjach - mówi Krystyna Walusz, której dzieci są kolędnikami misyjnymi od kilku lat. W tym roku jej córka Alicja jest Królem, a syn Dominik niesie gwiazdę.

Alicja jest Królem, Dominik niesie gwiazdę, a Rafał gra Józefa   Próba śpiewu kolędy przed wyjściem w drogę Andrzej Kerner /Foto Gość