Orszak Trzech Króli stał się już tradycją nie tylko w naszym mieście, ale w całej naszej ojczyźnie - mówił bp Rudolf Pierskała podczas konferencji prasowej w opolskim Ratuszu. - To dobra tradycja, bo to szczególna okazja, żeby zgromadzić się razem w dzień 6 stycznia, który jest dniem wolnym od pracy, który jest uroczystością Objawienia Pańskiego - podkreślał biskup.

Nawiązując do tegorocznego hasła "Cuda, cuda ogłaszają", mówił: - Cud narodzenia Pana Jezusa ogłosili aniołowie pasterzom, którzy uwierzyli i następnie ogłaszali sobie nawzajem i innym mieszkańcom. My też chcemy ogłaszać cud narodzenia Pana Jezusa i cud przybycia Trzech Króli, żeby złożyć Dzieciątku hołd. Dlatego zgromadzimy się razem, aby razem przeżywać te wydarzenia, cieszyć się, dziękować Bogu, chwalić Go, wspólnie śpiewać kolędy i w ten sposób pielęgnować tradycję ogłaszania cudów.

W Opolu trasa orszaku będzie podobna do ubiegłorocznej. Wydarzenie rozpocznie się na rynku. O 14.30 zaplanowano wspólne śpiewanie kolęd i formowanie orszaków, które o 15.00 wyruszą w stronę placu Wolności, a następnie ulicą Ozimską na plac Jana Pawła II. Tam odbędzie się wspólne kolędowanie i świętowanie.

Za oprawę artystyczną opolskiego orszaku po raz 8. odpowiadają Aneta i Andrzej Skibowie z Młodzieżowego Domu Kultury. - Chcemy skupić się na przesłaniu prostoty dziecka i prostoty pasterzy. Ten przekaz będzie nam towarzyszył jak wizerunek sceniczny - wyjaśniają. Wystąpią grupy działające w Młodzieżowym Domu Kultury, a na placu Jana Pawła II także schola Tantum Quantum z parafii jezuickiej.

- Każdy, kto przybędzie na orszak, głosi cud narodzenia Boga na ziemi, Boga, który stał się Bogiem bliskim - podkreślił ks. Jerzy Kostorz, dyrektor Wydziału Katechetycznego opolskiej kurii. I zachęcał: - Warto założyć koronę. To taki dzień, kiedy każdy - niezależnie od tego, kim jest, ile ma lat, co w życiu robi - może poczuć się królem pod warunkiem, że odda pokłon temu najważniejszemu Królowi.