Przeprowadzka zabytku

Karina Grytz-Jurkowska Karina Grytz-Jurkowska

|

GOSC.PL

publikacja 17.02.2022 01:41

Drewniany domek syberyjski, stojący dotąd przy kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Sławięcicach, będzie przeniesiony do Muzeum Wsi Opolskiej.

Przeprowadzka zabytku Prace rozbiórkowe szły bardzo sprawnie, niestety sporo belek trzeba będzie zastąpić nowymi. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Altana ogrodowa, zwana też domkiem ogrodnika może liczyć sobie nawet 200 lat.

- Powstanie obiektu na dzień dzisiejszy nie jest znane. Niektóre źródła podają czas budowy na 1800 r., inne - na lata późniejsze XIX w. - opisuje obiekt Aleksandra Kośmicka, kierownik działu architektury ludowej Muzeum Wsi Opolskiej.

Budynek stał pierwotnie przy rzeczce z mostkiem na terenie parku angielskiego, który właściwie był swobodnym założeniem parkowym z bażanciarnią. Później, nie wiadomo dokładnie kiedy, został przeniesiony na teren sąsiadujący z kościołem św. Katarzyny w Sławięcicach.

Altanę w tym miejscu widać już na fotografii wykonanej przez Maxa Glauera w 1934 roku. Niestety sporej wysokości, dwukondygnacyjny budynek przez kolejne dekady niszczał, stąd przy rozbiórce sporo elementów trzeba było odrzucić, jako nie nadające się już do wykorzystania.

Przeprowadzka zabytku   Dwukondygnacyjny budynek odzyska piękny wygląd w Muzeum Wsi Opolskiej www.facebook.com/MuzeumWsiOpolskiej

- Przeniesiemy go do Muzeum Wsi Opolskiej, odbudujemy w takiej samej formie i myślę, że będzie pełnił funkcję wystawienniczą. Niestety zwłaszcza dach był bardzo zniszczony, podobnie podwaliny... Te belki, których nie da się odzyskać zastąpimy innymi, wzorując się na tych, bo wszystko pomierzyliśmy, rozrysowaliśmy, każdy element ma swoją sygnaturę. To, co się jeszcze nada, poddamy konserwacji, usuniemy drewnojady. Liczę, że odbudowa zakończy się w tym roku - dodaje A. Kośmicka

. Starania o przeniesienie zabytku trwały od dłuższego czasu, z uwagi na to, że Muzeum Wsi Opolskiej ma większe możliwości zadbania o takie obiekty.

- Już poprzedni proboszcz, ks. Jan Piechoczek, prawie 30 lat temu próbował ten domek przekazać, żeby go ratować. Niestety sprawa się przeciągała i dopiero dwa lata temu rozpoczęła się cała procedura. Jeszcze w latach 70 ubw. były tu spotkania parafialne np. młodzieżowe, ale potem budynek był w coraz gorszym stanie, nie można było tam nawet wejść. A prace remontowe czy odpowiednie zabezpieczenie tego obiektu to ogromne nakłady. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli pojechać i zobaczyć go w Muzeum Wsi Opolskiej - podsumowuje ks. Marian Bednarek, proboszcz sławięcickiej parafii.