W Muzeum Diecezjalnym otwarto wystawę prac dyplomowych absolwentów opolskiego liceum plastycznego

k

|

GOSC.PL

publikacja 27.04.2023 23:03

- Są klasy wyjątkowe i chyba tak jest z tą klasą - mówi ks. Wojciech Lippa, dyrektor Muzeum Diecezjalnego i nauczyciel historii sztuki w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Opolu.

W Muzeum Diecezjalnym otwarto wystawę prac dyplomowych absolwentów opolskiego liceum plastycznego Otwarcie wernisażu. Od lewej: ks. Wojciech Lippa, Alicja Waszczuk i Zuzanna Bryk. Andrzej Kerner /Foto Gość

Dzisiaj (27 kwietnia) w Muzeum Diecezjalnym w Opolu odbył się wernisaż wystawy „Dyplom 2023”.

- Otwieramy bardzo ciekawą wystawę w naszym muzeum - prace dyplomowe absolwentów Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Opolu. Są to młodzi ludzie - rocznik 2003. To rocznik przełomowy, ostatni, który odbył edukację jeszcze w gimnazjum. Mogę powiedzieć bardzo osobiście: cieszę się, że mogę państwa gościć w tych pomieszczeniach, zwłaszcza moich uczniów. Przez cztery lata miałem przyjemność uczenia ich historii sztuki. Cieszę się, że przez te cztery lata nasze drogi się splotły - powiedział, otwierając wystawę ks. Wojciech Lippa, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Opolu.

Salę wystawową Muzeum Diecezjalnego wypełnili liczni widzowie: przede wszystkim absolwenci Plastyczniaka - autorzy obrazów, instalacji i projektów, ich rodzice, rodzeństwo i przyjaciele. Panowała ożywiona, radosna atmosfera nie tylko z powodu obcowania ze sztuką, ale także dlatego, że niemal wyczuwało się nadzieję - ucieleśnioną w młodych, pięknych, elegancko i fantazyjnie ubranych ludziach - na dobre, ciekawe, twórcze życie, jakie przed nimi się otwiera po zakończeniu edukacji plastycznej na szczeblu średnim. I jednocześnie wyczuwało się niepewność. Życie tych, którzy wybiorą drogę artystyczną wcale nie musi być łatwe.

- Znaleźliśmy się w momencie, w którym kłaniamy się i schodzimy z ekranu. Nasza historia toczy się dalej: w relacjach, które zostały zbudowane w murach tej szkoły, na zdjęciach, w obrazach, tych namalowanych przez nas tutaj i tych z podręczników, we wspomnieniach, we łzach. Witamy was na premierze dzieła, nad którym pracowaliśmy 4 lata - mówiły Zuzanna Bryk i Alicja Waszczuk podczas wernisażu.

- W czasie tych lat nauki także się polubiliśmy. To naturalne, bo nauczyciele lubią swoich uczniów. Ale są klasy wyjątkowe, które jakoś przypadają do gustu i chyba tak jest z tą klasą. Myślę, że o wielu z nich jeszcze usłyszymy - powiedział „Gościowi Opolskiemu” ks. W. Lippa.