Śmierć Karoliny Wojtas i inne cykle

ak

publikacja 13.01.2024 12:59

"Wystawa przedśmiertna" w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu.

Śmierć Karoliny Wojtas i inne cykle Fragment ekspozycji. Andrzej Kerner /Foto Gość

Do 11 lutego w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu można oglądać "Wystawę przedśmiertną" Karoliny Wojtas. To ostatnia - i bardzo duża, bo zajmująca wszystkie sale wystawowe GSW - wystawa w ramach 13. Opolskiego Festiwalu Fotografii. Materią artystyczną, którą posługuje się młoda, 27-letnia, ale już doceniana w kraju i za granicą artystka, jest bowiem fotografia.

Ale nie jest to wystawa fotograficzna z gatunku tych, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni. "Fotografia stanowi punkt wyjścia dla wszystkich projektów artystki. Mimo to na jej wystawach nie znajdziecie zdjęć elegancko powieszonych na ścianach. Sama mówi, że żyje w kolorowym świecie eksperymentu i niekończącej się zabawy" - piszą w katalogu wystawy jej kuratorki Marta Miś i Magda Wolnicka.

Wystawa składa się z kilku cykli, a jej tytuł ma źródło w cyklu nr 1 pt. "Śmierć Karoliny Wojtas". Może wydawać się to czystą prowokacją artystyczną, ale artystka sama wyznaje, że na początku roku 2022 była przekonana, iż umrze (miała covid i wybuchła wojna w Ukrainie, niedaleko jej rodzinnych Pełkini na Podkarpaciu). To przekonanie sprawiło, że zaczęła się na swój sposób przygotowywać do śmierci - obmyślała strój trumienny, przebieg ceremonii etc. Z tego przekonania i lęku czy nawet przerażenia (jak sama pisze) powstał ten właśnie projekt artystyczny, którego największym i głównym składnikiem jest ogromny kolaż zdjęciowy, przedstawiający rozbudowany "nagrobek" ze zdjęciami artystki na łożu śmierci w różnych inscenizacjach.

Pozostałe cykle także są intrygujące, choć kod do ich zrozumienia nie jest łatwy do odszyfrowania. Warto oglądać tę wystawę z katalogiem.