Kurs dla lektorów

Anna Kwaśnicka

|

Gość Opolski 04/2024

publikacja 25.01.2024 00:00

Są gotowi do czytania Pisma Świętego podczas liturgii słowa.

Podczas zajęć z ks. Łukaszem Florczykiem zaprzyjaźniali się z Biblią. Podczas zajęć z ks. Łukaszem Florczykiem zaprzyjaźniali się z Biblią.
Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Jedni do Pisma Świętego samodzielnie wcześniej nie zaglądali. Inni są po lekturze ewangelicznych przypowieści, a nawet wybranych ksiąg, i sukcesywnie czytają kolejne. W ich gronie jest też jedna osoba, która już przeczytała całą Biblię. Mowa o nowych lektorach, których w sobotę 20 stycznia ustanowił bp Rudolf Pierskała. Od teraz do Mszy św. będą służyć w białych albach, a ich zadaniem będzie czytanie z ambonki Pisma Świętego.

Ferie pod znakiem formacji

Nowi lektorzy, w tym gronie 4 dziewczyny i 30 chłopaków, ukończyli kurs, który w pierwszym tygodniu ferii zimowych odbył się w Diecezjalnym Domu Formacyjnym w Raciborzu-Miedoni.

– Zależy nam na tym, by nowi lektorzy mieli świadomość, że otrzymują specjalne błogosławieństwo do pełnienia tej funkcji. Na kursie kładziemy nacisk na formację fonetyczną, biblijną, liturgiczną i ascetyczną, czyli wewnętrzną. Zależy nam na tym, by kandydaci zrozumieli, że bycie lektorem ma ich przybliżać do Pana Boga, który przecież widzi nasze serca. Będą nosić białą szatę, a ona jest symbolem czystości, dlatego w ich codzienności ważne powinny być zarówno regularna spowiedź, jak i inne praktyki religijne. Uczymy ich szacunku do ksiąg liturgicznych, szanowania Pisma Świętego i lekcjonarza – mówi ks. Zygfryd Waskin, diecezjalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza. Wraz z nim nad przebiegiem kursu czuwał ks. Dariusz Domerecki.

– Od kilku lat jestem ministrantem i już chciałem zostać lektorem. Cieszę się, że ksiądz zaproponował mi udział w kursie. Chcę czytać czytania na Mszy św. Nie boję się nowej funkcji – mówi Piotr z parafii Ducha Świętego w Kędzierzynie-Koźlu. – Starsi koledzy już są lektorami, dlatego mogą czytać, mogą iść z kadzidłem. Chcę do nich dołączyć – przyznaje Adam z parafii Wniebowzięcia NMP w Gościęcinie. – W naszej parafii jest wielu lektorów, ale niewielu z nich jest chętnych do czytania, dlatego chcę im pomóc. Udział w kursie jest też dla mnie okazją, by umocnić się w służbie przy ołtarzu – zapewnia jego kolega Paweł.

– A ja mogę powiedzieć, że ksiądz sprytnie „zmusił” mnie do zostania lektorką. Wcześniej nie służyłam przy ołtarzu, ale ksiądz poprosił o rozmowę moją mamę i ona zgodziła się w moim imieniu, bym dołączyła do grona lektorów. Kiedy przyszłam pierwszy raz służyć, od razu czytałam czytanie, bo nie było nikogo, kto mógłby to zrobić – opowiada Kinga z parafii Ducha Świętego w Krapkowicach.

Wyjątkowa książka

Podczas kursu codziennie odbywały się wykłady i warsztaty, które poprowadzili specjaliści z różnych dziedzin. – Był z nami biblista ks. Łukasz Florczyk, była z nami pani logopeda. Każdy dostał kilka tekstów z Pisma Świętego, których czytanie ma przećwiczyć. Omawiamy m.in. sposób podchodzenia do ambonki, przyjmowaną postawę, podnoszenie głowy znad czytanego tekstu, by spojrzeć na słuchaczy, odpowiednie robienie pauz – mówi ks. Waskin.

– Ważna jest intonacja, akcent. Pani logopeda pokazała nam fajne ćwiczenie, które pomoże nam mówić dłużej na jednym oddechu – relacjonuje Paweł z Gościęcina. Lektorzy mają świadomość, że za każdym razem powinni przećwiczyć czytanie tekstu nim wyjdą do ołtarza, że jeśli sami nie zrozumieją czytanego fragmentu, to tym bardziej słuchacze nie będą mogli go zrozumieć.

– Na kursie nie tylko ćwiczymy czytanie, ale kładziemy także akcent na słuchanie. Przecież często jest tak, że chcemy, aby nas słuchano, a sami innych nie słuchamy – podkreśla ks. Dariusz Domerecki.

Lektorzy podczas obrzędu ustanowienia do posługi otrzymali z rąk bp. Rudolfa Pierskały nowe egzemplarze Pisma Świętego. A wcześniej przez ks. Łukasza Florczyka zostali zachęceni do tego, by w ich pokojach Biblia miała wyjątkowe miejsce. By nie była wsunięta na półkę pomiędzy inne książki, ale by miała swój kącik, by była pod ręką, np. położona na biurku, na białej serwetce. Obok może stać świeca.

Podczas zajęć biblista przekazał lektorom wiele ciekawostek na temat Pisma Świętego, pokazał Biblię hebrajską czy grecki Nowy Testament, powiedział, jak sprawdzić, czy dany egzemplarz jest katolicki, ale przede wszystkim poprowadził krąg biblijny i zachęcił ich, by sami w domach otwierali i czytali Pismo Święte. – Możesz zacząć od jednego zdania dziennie. Kiedyś może przyjdzie czas, że jedno zdanie to będzie dla ciebie za mało. Nie czytaj Pisma Świętego po to, żeby zdobyć wiedzę, ale żeby pogłębić wiarę – podpowiadał lektorom ks. Florczyk. Przekonywał, by nie bali się robić notatek na marginesie czy zaznaczać tych fragmentów, które w jakiś sposób ich poruszyły.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.