Krzycz na całe gardło

Andrzej Kerner

|

Gość Opolski 09/2024

publikacja 29.02.2024 00:00

− Osoby skrzywdzone nie chcą być stygmatyzowane. To nie one są problemem. Problemem Kościoła są ci, którzy krzywdzili − mówił w Opolu-Sławicach ks. Tomasz Matyjaszczyk.

Chrystus Ukrzyżowany (fragment ołtarza bocznego w kościele w Otmuchowie). Chrystus Ukrzyżowany (fragment ołtarza bocznego w kościele w Otmuchowie).
Andrzej Kerner /Foto Gość

Rekolekcjonistą wielkopostnym w parafii św. Jana Nepomucena w Opolu-Sławicach (proboszczem jest tam ks. Mateusz Buczma) był w tym roku ks. Tomasz Matyjaszczyk, duszpasterz osób zranionych w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, terapeuta, ewangelizator. Trzeci dzień rekolekcji wypadł w Dzień Modlitwy i Solidarności z Osobami Skrzywdzonymi Wykorzystaniem Seksualnym (16 lutego).

− „Krzycz na całe gardło! Nie przestawaj. Wytknij mojemu ludowi jego przestępstwa i Domowi Jakuba jego grzechy”. Izajasz mówi tu o takich sytuacjach, w których trzeba, żebyśmy powiedzieli: Nie! Stop! Basta! Nie zgadzam się na takie zło, które dzieje się wokół mnie – mówił, nawiązując do czytań mszalnych.

Ksiądz Matyjaszczyk podkreślił, że często nie reagujemy na zło „bo nie wypada, bo się nie da”. Wspomniał niedawną rozmowę w gronie kilku biskupów o sytuacjach zła, które dzieją się w Kościele. − Mówiliśmy, że oczekujemy od nich, iż jeśli któryś biskup mówi rzeczy złe, to inny w imieniu Ewangelii Chrystusowej powie: stop, to nieprawda, Jezus patrzy na to inaczej. I w czasie rozmowy usłyszeliśmy od jednego z biskupów, który z rozbrajającą szczerością przyznał, że nie wypada mu zareagować w taki sposób. Co to znaczy „nie wypada”? Jak bardzo zamieniliśmy „Chrystusowe czy nie-Chrystusowe” na „wypada czy nie wypada” − mówił z otwartością kaznodzieja.

W prowadzonym przez niego Domu Rekolekcyjnym w Żarach w listopadzie ubiegłego roku odbyły się pierwsze w Polsce rekolekcje dla osób skrzywdzonych seksualnie w Kościele. − Zdałem sobie wtedy sprawę nie tyle z konsekwencji ogromnych krzywd jakich doznali, ale także tych krzywd, które miały miejsce potem. Kiedy jeden z uczestników tego spotkania uświadomił sobie własną krzywdę i próbował prosić o jakieś działania Kościoła, spotkał się z bardzo złą reakcją. Kiedy jego matka dowiedziała się o tym, co się stało − odebrała sobie życie. Ogromna odpowiedzialność tych, którzy coś totalnie zawalili − mówił z przejęciem.

− To sprawca przestępstwa i ten, który nie potrafi odpowiednio zareagować wobec połamanego człowieka jest problemem Kościoła. A nie ten, kto w tym Kościele jest skrzywdzony − zaznaczył. − Myślę, że warto byłoby popatrzeć na zamieszanie − jakie od kilku lat przewala się przez polskie media − dostrzegając w tym głos proroczy, który mówi nam: stop, basta. Przestańmy zachowywać się tak, jakby się nic nie działo − mówił.

Po Mszy św. uczestnicy rekolekcji wysłuchali także opowieści jednej ze skrzywdzonych osób.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.