Bp Waldemar Musioł modlił się wspólnie z małżonkami przeżywającymi kryzysy.
Uczestnicy nabożeństwa przyjęli indywidualne błogosławieństwo.
Anna Kwaśnicka /Foto Gość
Gorzkie Żale odprawione zostały w niedzielę 17 marca w kościele pw. św. Sebastiana w Opolu. – Na Golgocie Jezus usprawiedliwia przed Ojcem swoich oprawców. Nie widzi w nich ludzi złych, ale biednych. Są oni tak zaślepieni i zdeterminowani własnymi cierpieniami, lękami, posłuszeństwem władzy, że nie potrafią nie zadawać cierpienia. Za bólem Jezusa, patrzącym w przeszłość krzywdzicieli, idzie przebaczenie. Nie jesteśmy jak Jezus. Nasze ludzkie serca bywają ciaśniejsze, zwłaszcza jeśli są poranione. Nie zwalnia nas to jednak ze starań i próby Jego naśladowania – mówił bp Musioł w rozważaniu pasyjnym.
Jakie są kroki na drodze do przebaczenia? – Pierwszym jest nieukrywanie bólu, nietłumienie w sobie tego, że zostaliśmy zranieni. Przebaczenie nigdy nie jest i nie będzie zapomnieniem zła. Chodzi o to, by nie zapominając, zrobić kolejny krok – zrezygnować z zemsty – tłumaczył biskup. Zachęcał, by w procesie przebaczenia – obok podejmowanego przez siebie wysiłku – pozwolić też działać Panu Bogu, modląc się o siłę do przebaczenia, jak i za winowajców. – Dopełnieniem tej drogi jest umiejętność wykorzystania swojego trudnego doświadczenia, by pomóc innym – mówił.
W spotkaniu wzięli udział przede wszystkim członkowie Wspólnoty Trudnych Małżeństw „Sychar” wraz z krajowym duszpasterzem ks. Pawłem Dubowikiem. – Dziękuję za wasze dzisiejsze i codzienne świadectwo wiary, przywiązania do Pana Boga i pokładania ufności w Kościele, który pragnie wam towarzyszyć – powiedział bp Musioł.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.