Mieszkańcy Szymiszowa protestują przeciwko skutkom działalności kopalni kruszyw i jej rozbudowie.
Protestujący przed kościołem.
Andrzej Kerner /Foto Gość
W poniedziałek 15 kwietnia na schodach i placu wokół kościoła pw. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Szymiszowie zebrało się kilkudziesięciu mieszkańców protestujących przeciwko działalności tamtejszej kopalni wapienia.
– Na początku byliśmy zapewniani przez przedsiębiorcę, że nie będzie żadnych negatywnych skutków – żadnych drgań, żadnych zapyleń. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Mieszkańcy mają mnóstwo udokumentowanych sytuacji zapylania posesji przez pył wapienny czy drgań okien, drzwi lub żaluzji podczas pracy kruszarek mielących wapień. I do tego wstrząsy podczas wybuchów. Miały to być wstrząsy kaskadowe, mniej dokuczliwe, ale jest jeden potężny wybuch. Wszyscy odczuwają te wstrząsy – powiedział mediom Andrzej Porębny, mieszkaniec Szymiszowa i radny Strzelec Opolskich (gmina obejmuje m.in. Szymiszów), nieformalny lider protestu.
Kopalnia kruszyw została oficjalnie otwarta 6 lat temu. Pracuje przez sześć dni w tygodniu od 6 do 22. Mieszkańcy sąsiadującego blisko z kopalnią Szymiszowa-Wsi i Szymiszowa-Osiedla od lat starają się przekonać inwestora (właściciela kopalni), do zapewnienia im ochrony (ekrany dźwiękochłonne), zraszania mielonego kruszywa w celu ograniczenia emisji pyłu czy zmniejszenia intensywności strzelania. – Obiecywał nam to, ale niczego nie dotrzymał. Jesteśmy zdesperowani i postawieni pod ścianą – mówi Andrzej Porębny. Po latach rozmów z właścicielem kopalni mieszkańcy zdecydowali się na publiczny protest. Nieprzypadkowo przed kościołem parafialnym, bo także na tej zabytkowej świątyni z 1607 r. widać skutki wstrząsów – pęknięcia tynku w kilku miejscach budowli. – Jak w kopalni strzelają, to drzwi wejściowe całe drżą – powiedziała nam Jadwiga Walus, kościelna w szymiszowskim kościele.
Obawy mieszkańców dotyczą również bliskiego położenia kamieniołomu względem ujęcia wody w Koszycach.
Celem protestu był też sprzeciw wobec uchwały ws. zmiany studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego gminy Strzelce Opolskie, którą na swoim ostatnim posiedzeniu 17 kwietnia miała uchwalić „stara” rada miejska. Zmiana według protestujących umożliwia rozszerzenie działalności kopalni. Uchwała została zdjęta z porządku obrad.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.