Na progu niewidzialnego świata

Przez tydzień wspólnota Barki i jej przyjaciele wędrowali po Łemkowszczyźnie.

W Jaśliskach wzięli nas za ekipę reżysera Jana Komasy kręcącą film „Boże Ciało”, która dzień wcześniej zamieniła tamtejszy sławny galicyjski ryneczek w plan zdjęciowy. W Zawadce Rymanowskiej Klaudiusz zwany „Balikiem” chciał zabrać do Barki kilka belek drewna. W Czarnem pasterz Florian tłumaczył nam, na czym polega szczęśliwe życie pasterza (właściwie nie musiał tłumaczyć – był cały szczęśliwy). W Chyrowej gospodyni wypłakała nam szczerze ból swojego życia. W Świątkowej Małej pani Maria powiedziała, że po łemkowsku umie już tylko śpiewać, ale mówić – nie. W drodze na Cergową zgubił nam się szlak, jednak idąc wprost pod górę, dotarliśmy na szczyt.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..