Od Mszy św. w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu rozpoczęło się dwudniowe świętowanie 25-lecia Uniwersytetu Opolskiego.
- Mamy za co dziękować, mamy kogo wspominać i Bogu dziś przedstawiać. Wypełnijmy serce wdzięcznością za te 25 lat. Naprawdę wiele nasz uniwersytet osiągnął. Ogromne szeregi wykształconych ludzi, nie tylko z naszej ziemi Śląska Opolskiego. A jednocześnie chcemy dziś wspomnieć protoplastów uniwersytetu. Powierzmy przyszłość naszego uniwersytetu Bogu. Wyzwań jest co niemiara, życie je przynosi: reforma szkolnictwa wyższego, nowe ratio studiorum dla seminariów duchownych, nowa konstytucja dla wydziałów teologicznych. Trudno to wszystko pogodzić, ale jeśli będzie w nas wiara w Boga i w dobro człowieka, jeżeli będzie dialog i współpraca, to podołamy - powiedział biskup opolski Andrzej Czaja, rozpoczynając wieczorem 12 marca Mszę św. z okazji 25-lecia Uniwersytetu Opolskiego, powołanego do życia ustawą sejmową z 10 marca 1994 r.
Mszę św. koncelebrowali biskup gliwicki Jan Kopiec, księża profesorowie wydziału teologicznego; wśród nich jego byli dziekani: ks. infułat Helmut Sobeczko, ks. Stanisław Rabiej, ks. Tadeusz Dola. We Mszy św. uczestniczyło kilkaset osób z obecnym rektorem UO prof. Markiem Masnykiem na czele.
- Wspominamy Wyższe Seminarium Duchowne Śląska Opolskiego, Wyższą Szkołę Pedagogiczną, Wyższą Szkołę Inżynierską, Opolskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, Instytut Ciężkiej Syntezy Organicznej w Kędzierzynie, diecezjalny Instytut Teologiczno-Pastoralny jako filię KUL. Wszystkie te placówki tworzyły potencjał intelektualny, dzięki któremu można było odważyć się na planowanie czegoś na miarę ambicji drugiej połowy XX wieku - mówił w kazaniu bp Kopiec, zwięźle przypominając sięgającą roku 1986 historię starań o utworzenie uniwersytetu w Opolu.
- W centrum starań uniwersytetu zawsze stoi prawda obiektywna, niezależnie od epoki i wiejących prądów. Mógł mędrzec Starego Przymierza tyle już wieków temu wołać: „Nie sprzedawaj, ale nabywaj prawdę, mądrość, karność i rozwagę”. Na prawdę trzeba być naprawdę wyczulonym. Trzeba być na prawdę otwartym, żeby ciągle siebie ubogacać. Dlatego nie sprzedawaj, a nabywaj prawdę, mądrość, karność i rozwagę - podkreślał w kazaniu biskup gliwicki.
Na zakończenie Mszy św. bp Andrzej Czaja zaapelował o zgodę i współpracę w środowisku akademickim Opola. - Nie zawsze dzisiaj potrafimy dowartościować to, co jest nam dane. Musimy budzić poczucie wielkiej wartości uniwersytetu w Opolu. Szczególnie życzę wam zgody i pokoju. Gdyby u początku uniwersytetu nie było zgody i otwarcia się na siebie dwóch środowisk funkcjonujących w pewien sposób obok siebie, to nie byłoby tej unii, universitas. Z niepokojem odnotowujemy waśnie i spory na bliźniaczej uczelni (Politechnice Opolskiej - przyp. ak), ale jest także wielka przykrość, że nie udało się nam zbudować z Państwową Wyższą Medyczną Szkołą Zawodową wspólnej jakości. To nas powinno mobilizować. Powierzam waszej modlitwie zgodę w środowisku akademickim Opola - powiedział bp Czaja.
Po Eucharystii Mszę e-moll Stanisława Moniuszki wykonały chór akademicki "Dramma per musca" pod dyr. Elżbiety Trylnik oraz orkiestra symfoniczna PSM I i II st. w Opolu pod dyr. Huberta Prochoty.
Dzisiaj (środa, 13 marca) o 19.00 w Filharmonii Opolskiej odbędzie się gala jubileuszowa.
Poczet sztandarowy Uniwersytetu Opolskiego. Andrzej Kerner /Foto Gość