Nowy numer 13/2024 Archiwum

Dzień Ojca w szkole katolickiej

O konieczności symbolicznej ucieczki do bezpiecznego Egiptu mówił ks. Waldemar Musioł.

W czwartek, 21 marca, w katolickim gimnazjum i liceum w Opolu świętowano Dzień Ojca. Tłem spotkania, przygotowanego przez uczniów dla ojców, była obchodzona dwa dni wcześniej uroczystość św. Józefa. – To pierwszy raz, kiedy szczególne zaproszenie skierowaliśmy do ojców, dziadków i opiekunów – mówi Maria Dragon, dyrektor placówki, przyznając, że pomysł podsunęły mamy uczniów, które zdecydowanie częściej niż ich mężowie uczestniczą w szkolnych spotkaniach.

W części artystycznej uczniowie przedstawili inscenizację lekcji języka polskiego. Zaśpiewał również Bombel Bend, czyli grupa założona przez ks. Adriana Bombelka. Natomiast gościem specjalnym spotkania był ks. Waldemar Musioł, rektor Bractwa św. Józefa w diecezji opolskiej, który mówił o roli ojca we współczesnej rodzinie, nawiązując do postawy i duchowości św. Józefa, oblubieńca Maryi i ziemskiego ojca Jezusa.

Ks. Waldemar Musioł podkreślał, że ojcowie wychowują dzieci przede wszystkim świadectwem życia, a także wskazywał na ogromne w tym względzie znaczenie relacji do żony. – Cechą istotną w relacji małżeńskiej jest otwartość na dialog, przede wszystkim w sprawach trudnych, nasyconych emocjami. Ważne jest zaufanie do siebie nawzajem, a także traktowanie współmałżonka jako kogoś wyjątkowego, kto jest cennym darem od Boga, darem, który jest nam zadany – zaznaczał ks. Musioł, a w dalszej części konferencji, nawiązując do ewangelicznego opisu ucieczki Józefa, Maryi i Jezusa do Egiptu, mówił o konieczności symbolicznej ucieczki i dziś, by uchronić w ten sposób rodzinę, a zwłaszcza dzieci, od tego, co we współczesnym świecie im zagraża.

– Potrzeba oddalić się od tsunami dzisiejszego świata i zainwestować w siebie, zarówno pod względem fizycznym, kondycyjnym, jak i duchowym – mówił ks. Musioł, proponując mężczyznom dołączenie do Bractwa św. Józefa. Wskazywał również na znaczenie wspólnego spędzania czasu wolnego z rodziną, odwiedzanie dziadków i chorych krewnych, wspólnego zasiadania do posiłków czy rodzinnej modlitwy. – Trzeba być otwartą księgą pozytywnych wartości – wskazywał ks. Musioł.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy