Ponad 40 uszkodzonych domów, szkoła i wiele doszczętnie zniszczonych zabudowań gospodarczych w Landzmierzu oraz kilkanaście posesji w Lubieszowie i Dziergowicach – to bilans strat. Zerwane dachy, potłuczone dachówki, zburzone ściany, połamane drzewa i słupy, uszkodzone pojazdy, brak prądu. – W czasie wojny gospodarstwo nie było zniszczone, ostało się przez powodzie, a teraz w parę sekund zmieniło w kupę gruzu. A sił, by to uprzątnąć, nie ma – wzdycha 90-letni Ginter Folk z Landzmierza, który ledwo uciekł przed żywiołem. Dachy domów strażacy zabezpieczali plandeką tuż po nawałnicy, z pomocą pospieszyli też sołtysi z mieszkańcami okolicznych wsi. – Jesteśmy im bardzo wdzięczni. Pomoc jest nadal potrzebna, zwłaszcza u starszych, samotnych osób, ale najważniejsze, że wszyscy wyszli bez szwanku – mówi Elżbieta Sączawa, sołtys Landzmierza. Wsparcie obiecał wojewoda i dyrektor opolskiej Caritas. Na rzecz poszkodowanych można dokonywać też wpłat na konto Caritas: 66 1240 1633 1111 0000 2651 3092 – z dopiskiem „Trąba powietrzna”.