Nowo posłany misjonarz z diecezji opolskiej jest już w swojej misyjnej parafii w diecezji Huancavelica w Peru. O pożegnaniu w Oleśnie pisaliśmy, więc i o powitaniu w Pampas piszemy, co jest możliwe dzięki ks. Pawłowi Chudzikowi. Ks. Paweł, również misjonarz z diecezji opolskiej, w Pampas jest już od roku, a swoje misyjne zmagania i ciekawe wydarzenia opisuje na blogu.

Tak więc już wiemy, że ks. Dariusz Flak do Limy przyleciał razem z trzema innymi kapłanami z Polski, rozpoczynającymi pracę misyjną w różnych częściach Peru i w Boliwii. Na lotnisku powitany został m.in. właśnie przez ks. Pawła Chudzika.

Po kilku dniach spędzonych w stolicy kraju, które przeznaczone były na załatwiania formalności w Urzędzie Emigracyjnym – a udało się to zrobić dość szybko, więc i na zwiedzanie okolicy – przyszedł czas na 8-godzinną drogę do Pampas.

– Przed plebanią czekała na nas mała delegacja i tradycyjnie powitała nowego misjonarza obsypując go płatkami róż i życząc wszystkiego co najlepsze w nowym miejscu – opisuje na blogu ks. Paweł Chudzik, zaznaczając: – Ks. Dariusz podróż zniósł bez żadnych problemów, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość – praca w wysokich Andach będzie mu służyć.

Na plebani na ks. Dariusza czekało też powitanie wypisane na ścianie: „Bienvenido Padre Dario”.