Bóg dobrze przemyślał ludzką starość

Anna Kwaśnicka

publikacja 19.10.2012 22:15

W Domu Dziennego Pobytu „Złota Jesień” do 25 października potrwają jubileuszowe obchody z okazji 25. rocznicy utworzenia placówki.

Chór „Złoty Liść” Chór „Złoty Liść”
Anna Kwaśnicka/GN

Placówka została powołana przez wojewodę opolskiego 15 października 1987 r. Powstała w Opolu na osiedlu ZWM (dziś Armii Krajowej) i od 25 lat zajmuje się organizacją zajęć rekreacyjnych, kulturalnych i sportowych, z których chętnie korzystają emeryci i renciści.

Rozpoczęte przed kilkoma dniami obchody jubileuszowe potrwają do 25 października, a będą zwieńczone zabawą taneczną. W tych dniach organizowane są wernisaże i występy, a w piątek 19 października dziękczynną Mszę św. w domowej kaplicy pw. św. Wojciecha odprawił bp Andrzej Czaja. Eucharystię koncelebrowali ks. Marian Kluczny, kapelan ZOL-u w Szczepanowicach, oraz ks. Adam Leszczyński, proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego w Opolu, na terenie której dom się znajduje.

– Po jednych z pierwszych rekolekcji, które głosiłem jako student KUL-u, do zakrystii przyszedł starszy człowiek i powiedział: „Mówił ksiądz o dobroci Boga, ale trudno mi tej dobroci teraz doświadczyć. Panu Bogu wszystko się udało tylko nie starość” – opowiadał w homilii bp Andrzej Czaja, zaznaczając, że wtedy nie podjął się odpowiedzi. – Natomiast, kiedy opowiedziałem o tej rozmowie mojemu dziadkowi, usłyszałem po chwili: „Tak nie jest. Pan Bóg wyjątkowo dobrze przemyślał ludzką starość” – wspominał biskup, dodając: – Wyjaśnił to tak: „gdybyśmy się nie starzeli, gdyby nam sił nie ubywało, gdyby zmarszczek nie przybywało, to może byśmy o Panu Bogu za słabo myśleli”.

Czyli to jest tak, że jak człowiek ma 20 lat, to myśli, że cały świat zwojuje. Gdy ma lat 40, to już wie, że świata nie zwojuje, ale chce zrobić dużo porządku wokół. Gdy ma 60 lat, to już wie, że porządku wokół nie zrobi, ale chce zrobić porządek z sobą. A jak ma 80 lat, to już wie, że nawet porządku z samym sobą nie umie zrobić, Pana Boga tylko prosi, by wszystko uporządkował. – Trzeba się w życiu liczyć z przemijalnością, ale skoncentrować się trzeba na tym, jak wiele Bóg nam dał i jak bardzo na nas czeka – podkreślał biskup Czaja, wskazując, że trzeba nadzieję złożyć w Chrystusie i żyć na chwałę Bożą. – Czasem tak bardzo szukamy sensu życia, a sensem jest tu na ziemi żyć na chwałę Boga. Czeka na nas niebo – mówił.

Po Mszy św. odbyło się przyjęcie, podczas którego wystąpił chór „Złoty Liść”, działający od wielu lat w Domu Dziennego Pobytu „Złota Jesień”. Chórzyści porwali gości do tańca i wspólnego śpiewania. Teresa Rozmarynowska, kierująca placówką, podziękowała wszystkim zaangażowanym w prowadzenie domu, a także kapłanom z parafii Przemienienia Pańskiego, którzy na co dzień posługują mieszkańcom.