Po co są dogmaty?

ak

publikacja 16.02.2013 21:40

Wykładem bp. Andrzeja Czai rozpoczęły się Wielkopostne Wykłady Otwarte.

Po co są dogmaty? Słuchacze pierwszego Wielkopostnego Wykładu Otwartego Andrzej Kerner/GN

W pierwszą sobotę Wielkiego Postu (16 lutego) w auli Muzeum Diecezjalnego w Opolu rozpoczął się tegoroczny cykl Wielkopostnych Wykładów Otwartych (WWO), których temat w tym roku brzmi „W przestrzeni wiary”.

– Tematykę tegoroczną podjęliśmy po zasięgnięciu opinii uczestników ubiegłorocznych wykładów wielkopostnych, którzy wskazali na dwie grupy tematów wartych podjęcia: rodzinę i wiarę. Ze względu na Rok Wiary podejmujemy tematykę wiary – powiedział ks. Marcin Worbs, organizator WWO, witając zebranych w auli Muzeum.

Wykład inaugurujący jak zwykle wygłosił biskup opolski. Tym razem temat brzmiał: „Zdogmatyzowanie i rozwój wiary katolickiej”, i – jak przyznał prelegent, bp prof. Andrzej Czaja, Wielki Kanclerz Wydziału Teologicznego UO – nie był to wykład łatwy.

Ksiądz biskup przedstawił historię rozwoju prawd wiary, które ewoluowały od pierwotnych symboli wiary, przez późniejsze artykuły wiary ku dogmatom. – Zdogmatyzowanie katolickiej wiary nie wyklucza możliwości jej rozwoju. Przy całej niezmienności znaczenia wyrażanej treści zmienia się sformułowanie i ewoluuje rozumienie orzeczeń dogmatycznych. Co więcej – tej dynamiki w procesie przekazywania wiary nie może zabraknąć. W przeciwnym razie mamy do czynienia autotranscendencją dogmatu, tzn. z takim jego wyobcowaniem, że staje się niezrozumiały dla nas, współczesnych – mówił bp Andrzej Czaja.

Biskup opolski, który jest teologiem dogmatycznym, omówił także współczesne problemy z uznaniem dogmatów. – Zaprzeczenie dogmatowi oznacza herezję, czyli właściwie samowykluczenie ze wspólnoty – podkreślił. – Dogmaty w rozumieniu Katechizmu Kościoła Katolickiego (nr 89) są światłem na drodze wiary, oświecają ją i nadają jej pewność. To powrót do wczesnochrześcijańskiego rozumienia (dogmatów, formuł wiary – przyp. ak). Jeśli nasze życie jest prawe, to nasz rozum i nasze serce są otwarte na przyjęcie światła wiary – mówił biskup.

– W zdogmatyzowaniu prawd katolickiej wiary nie ma niczego złego ani uwsteczniającego czy hamującego rozwój wiary Apostołów. Ten sposób przekazu wiary w Kościele katolickim rozwinięty na przestrzeni wieków i dalej podlegający rozwojowi okazuje się być ważną strukturą, która pomaga Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła strzec, wyjaśniać i rozwijać przyjęty depozyt wiary apostolskiej – konkludował bp Andrzej Czaja.