Parafia na wyspie cyklonów

Karina Grytz-Jurkowska

|

Gość Opolski 08/2013

publikacja 21.02.2013 00:00

Wspomnienia z misji. O swojej pracy na wyspie Sachalin opowiada ks. Dariusz Świerc.

 Świątynia Wniebowzięcia NMP w Jużno-Sachalińsku Świątynia Wniebowzięcia NMP w Jużno-Sachalińsku
Archiwum ks. Dariusza Świerca

Opowiadamy tam ludziom o Bogu na nowo. Jednak nie wystarczy przyjechać do nich raz na tydzień czy miesiąc i odprawić Mszę św., trzeba pośród nich żyć. Dlatego dwóch kapłanów i kilka sióstr zakonnych to zdecydowanie za mało. Tam przydałby się jakiś zakon misyjny – mówi ks. Dariusz Świerc, kapłan pochodzący z Opola, który posługiwał na Sachalinie trzy lata. Parafia obejmuje zasięgiem całą wyspę. Jest ogromna, nawet jak na warunki największej na świecie diecezji irkuckiej, w której posługuje mniej niż czterdziestu kapłanów. Na Sachalinie do niedawna pracowało dwóch Polaków – ks. Tomasz Rafalak z diecezji gliwickiej i ks. Dariusz Świerc. Obok przedstawicieli Cerkwi prawosławnej i protestantów starają się wskazywać ludziom drogę do Boga.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.