Talent

Ks. Tomasz Horak

publikacja 18.03.2013 12:51

Jakby nie liczyć – suma ogromna, dla człowieka żyjącego z pracy swoich rąk niewyobrażalna.

Talent – miara pieniądza. Stanowił równowartość 6000 drachm – co daje wagę ponad 22 kg. Ale był równocześnie miarą wagi – „tyle, ile człowiek unieść zdoła”. Niejednakowo było to liczone, można przyjąć, że oznaczało wagę ok. 34 kg kruszcu. Jakby nie liczyć – suma ogromna, dla człowieka żyjącego z pracy swoich rąk niewyobrażalna. Przecież owych 6000 drachm to równoważnik około 20 lat pracy! Talenty z Jezusowej przypowieści (5+2+1) to równoważnik 160 lat pracy jednego człowieka. Zatem suma nie tyle księgowa, co raczej symboliczna. W innej przypowieści Jezus zestawia dług 100 denarów z długiem 10000 talentów. To proporcja 1:375 milionów. Niewyobrażalna dla słuchaczy Jezusa, którzy mogli się cieszyć jednym denarem dziennie. Gdy czytamy opowieści o bogactwie króla Salomona czy o ogromnych darach, jakie przywiozła mu królowa Saby, bez trudu dostrzegamy raczej symboliczną wymowę podawanych tam liczb, niż realną wielkość bogactwa. Ale taki był sposób wyrażania myśli, zachwytu, uznania – przez przesadę, której słuchacz (czytelnik) nie brał dosłownie. A talenty z jezusowej przypowieści słusznie stały się określeniem wielkich i darmo danych człowiekowi możliwości.

Otwórz: Mt 18, 21-35; 25, 14-30; 2 Krn 9


 

TAGI: