Koncert dla Oli i Kubusia

kgj

publikacja 12.03.2013 01:44

W niedzielę 10 marca, już po raz szósty odbył się charytatywny koncert „Dwójka dzieciom” pt. „Na skrzydłach wolności”. Młodzi artyści przenieśli widzów w lata osiemdziesiąte. Wszystko zaś po to, aby pomóc chorej Oli – uczennicy tej szkoły oraz małemu Kubie.

Koncert dla Oli i Kubusia Koncert przeniósł publiczność w czasie, a przy okazji pomógł chorym dzieciom. Karina Grytz-Jurkowska

- Proponujemy wam dziś melodie i rytmy z lat 80. Znane, więc można sobie podśpiewywać – mówił otwierając imprezę Aleksander Iszczuk, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr II w Opolu.

Koncert, ze względu na liczbę chętnych odbył się tym razem w Filharmonii Opolskiej. Na scenie można było zobaczyć wokalistów, grupy taneczne, instrumentalne i solistów.

Młodzi artyści zaprezentowali piosenki takich zespołów jak: Sztywny Pal Azji, Turbo, Daab, Tilt, Republika, Emigranci, Lady Pank, Kult, Perfekt, Dżem, Budka Suflera, Chłopcy z Placu Broni i wiele innych. Swoje umiejętności pokazali zarówno uczniowie gimnazjum, liceum, jego absolwenci, ale też „przyszła uczennica”.

Pomiędzy utworami przeprowadzono licytacje, na które trafiły dzieła znanych artystów. Były wśród nich grafiki, akwarele, obrazy olejne, ale też rzeźba i ceramika. Niektóre przedmioty uzyskały cenę powyżej 1000 zł. Ostatecznie z biletów i licytacji zebrano 30 tys. zł. Kwota ta zostanie podzielona pomiędzy wspomnianą dwójkę chorych.

Prócz dzieł opolskich twórców na cel charytatywny rękodzieła wykonują także rodzice, czasem babcie i sami uczniowie. Są one licytowane podczas okolicznościowych kiermaszów. Nawet Ola, choć chora, chcąc się włączyć do tego dzieła dzielnie wykonywała piękne etui na komórkę. Teraz będzie miała okazję obejrzeć film z dedykowanej jej imprezy.

- Koncert udał się fenomenalnie. Jesteśmy dumni z młodzieży, oni też są zadowoleni. Z każdą kolejną imprezą uzyskiwaliśmy coraz lepszy wynik z licytacji. Już rok temu byliśmy pełni podziwu odnośnie kwoty uzyskanych pieniędzy. Tymczasem dzięki współpracy z młodzieżą udało się zebrać jeszcze więcej. Podziękowania należą się też dyrektorowi Filharmonii Opolskiej za goszczenie nas w tym obiekcie - podsumowuje dyrektor, Aleksander Iszczuk.