Obóz dla Żydów

ak

|

Gość Opolski 19/2013

publikacja 09.05.2013 00:00

Między kaplicami Drugiego Upadku i Płaczących Niewiast do dziś pozostały kamienne fundamenty baraków.

 Pozostałości po obozie na Górze Świętej Anny Pozostałości po obozie na Górze Świętej Anny
Andrzej Kerner

Kto włada Górą Świętej Anny, ten włada Górnym Śląskiem. – Naziści to rozumieli. Dlatego autor zachowanego w archiwum klasztornym dokumentu Hundertschaftsfűhrer – o nieczytelnym nazwisku – postulował „wyeliminowanie z tego miejsca kościelnej maskarady i odpustowych czarów” oraz by Góra Świętej Anny stała się „sanktuarium Rzeszy” – mówił o. dr Atanazy Polanko OFM podczas sympozjum nt. „Góra Świętej Anny w okresie II wojny światowej”. Jak złowieszcze okazały się to postulaty i bezbożne zamiary, można sprawdzić nawet dziś. Między kalwaryjskimi kaplicami Drugiego Upadku i Płaczących Niewiast zachowały się kamienne fundamenty 8 zabudowań „Zwangsarbeitslager fűr Juden Annaberg” – obozu pracy przymusowej dla Żydów. Pod koniec lat 30. XX w. na Górze Świętej Anny – w okolicy dzisiejszego Muzeum Czynu Powstańczego – powstały baraki dla budujących autostradę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.