Podpis wiary i ofiary

Karina Grytz-Jurkowska

|

Gość Opolski 24/2013

publikacja 13.06.2013 00:00

To historia parafii, ale i rodzin, piękne świadectwo w Roku Wiary.

Podpis wiary i ofiary Ks. Sławomir Pawiński, proboszcz, pokazuje odnaleziony dokument Karina Grytz-Jurkowska

Dokument z 1813 roku głosi: „Aby spełnić te zobowiązania (...) wspólnie zdecydowali się na odpowiedzialność in solidum, czyli »jeden za wszystkich i wszyscy za jednego«. (...) Następnie oświadczyli jednogłośnie, iż te zobowiązania nie są tylko zobowiązaniami osobistymi, które rozciągają się najdalej na spadkobierców, lecz są ciężarem realnym. Ciężar ten przechodzi na kolejnych właścicieli gruntów bez względu na wyznanie”. Ten dekret erygował lokalię w Ligocie Turawskiej. Podczas obchodów 200. rocznicy tego wydarzenia będzie można zobaczyć oryginał i przeczytać jego tłumaczenie.

Skarb odnaleziony

– W 2011 r., podczas remontu kościoła parafialnego, w zakrystii za szafą odkryliśmy sejf. Okazało się, że w podwójnej, ognioodpornej skrytce znajdują się dokumenty, w tym akt erygujący lokalię w Ligocie Turawskiej z 1813 roku – opowiada proboszcz, ks. Sławomir Pawiński. Wkrótce udało się znaleźć osobę, która przetłumaczyła rękopis. Nie było to proste, gdyż był on pisany po niemiecku, gotykiem i w dodatku kursywą. Okazało się, że 121 osób, ojców rodzin z trzech miejscowości: Ligoty Turawskiej, Kadłuba Turawskiego i Zakrzowa z Kolonią Zakrzowską i Poliwodą wspólnie starało się o utworzenie lokalii. Była to jednostka podległa jeszcze innej parafii, ale posiadająca już własnego kapłana. Pod koniec 1812 roku zwrócili się o to do biskupa wrocławskiego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.