Strumień nyski już w drodze

Anna Kwaśnicka

publikacja 18.08.2013 09:55

Tuż przed 9.30 z Rynku Solnego w Nysie wyruszyły cztery grupy strumienia nyskiego.

Strumień nyski już w drodze Z Nysy pierwsi wyszli pielgrzymi 6 czerwonej Anna Kwaśnicka /GN

Tym razem pielgrzymi przejdą nie przez Włodary a przez Mańkowice, na co już czeka miejscowy ksiądz proboszcz wraz z parafianami. – To będzie o 4,5 kilometra krótsza trasa – wyjaśnia ks. Michał Wieczorek, proboszcz parafii w Sidzinie i od wielu lat przewodnik duchowy 6 czerwonej. Właśnie ta grupa jako pierwsza wyruszyła na szlak 37. Pieszej Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę.

Tuż za nią wędruje 6 niebieska, prowadzona przez ks. Krzysztofa Bytomskiego. Na pierwszym etapie krzyż na przedzie niesie Józefa Zając z Włodar. Tamtejszy proboszcz, ks. Tadeusz Młot również dołączy do pielgrzymów. – Idę szósty raz. Proszę Matkę Bożą o nawrócenie dla synów – opowiada siostra Józefa. – Decyzja o wyruszeniu sama przyszła. Jestem wdową, mam czas, więc idę. Nie zniechęciło mnie nawet to, że jestem po operacji żylaków – mówi wprost.

Za 6 niebieską pierwsze kroki ku Jasnej Górze postawili pątnicy z 6 żółtej, a w niej nie tylko mieszkańcy Nysy i okolicznych miejscowości, ale również wierni z dekanatu paczkowskiego. Prowadzi ich werbista, o. Tomasz Kafka.

Rynek Solny jako ostatnia opuściła niewielka 6 fioletowa z dekanatu niemodlińskiego. – Będziemy dziś szli przez Korfantów, czyli nasz dekanat. Tam dołączą kolejni pielgrzymi – uśmiecha się ks. Grzegorz Dominik, który przewodzi fioletowym.

Dziś pielgrzymów strumienia nyskiego podejmą obiadem mieszkańcy Korfantowa, a noclegiem mieszkańcy Łącznika. Jutro w Strzeleczkach do strumienia nyskiego dołączy 6 zielona z dekanatu prudnickiego.