Monasterzyska Pani od sześciu dekad na Śląsku

kgj

publikacja 16.09.2013 23:55

Matko bolesna, łaskawa, Kresowianko, módl się za nami - prosili wierni w Bogdanowicach.

Monasterzyska Pani od sześciu dekad na Śląsku Po Mszy św. goście poszli pod obraz Monasterzyskiej Matki Karina Grytz-Jurkowska /GN

W 60 rocznicę obecności cudownego obrazu z Monasterzysk w Bogdanowicach przed jej wizerunek przybyli abp lwowski, Mieczysław Mokrzycki, abp Szczepan Wesoły, bp Andrzej Czaja oraz ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski oraz wielu miejscowych parafian i gości z Kresów.

Abp Mokrzycki wskazywał na Maryję bolesną, łaskawą jako na naszą przewodniczkę. Radził, by uczyć się od niej radości i uwielbienia Boga, Maryja bowiem nie narzeka na trudne warunki, nie czeka aż będą one odpowiednie.

- Matka z Nazaretu staje się wyrzutem sumienia dla tych wszystkich, którym brakło odwagi, by odpowiedzialnie podejść do rodzącego się życia i wzorem dla tych kobiet i mężczyzn, którzy przyjmują dziecko jako dar Boży i podejmują trud wychowania go w wierze - mówił arcybiskup.

Przywołał też postać Jana Pawła II jako człowieka modlitwy, opowiadał o życiu i codzienności błogosławionego, które miał możliwość obserwować.

- Błogosławiony Jan Paweł II podpowiada, że modlitwa, różaniec to bardzo skuteczna broń do przemiany ludzkiego serca, rodzin, społeczeństwa, świata – mówił bp Czaja dziękując za dar – różaniec od Ojca św. Jana Pawła II, ofiarowany przez abpa Mokrzyckiego dla bogdanowickiej parafii.

Po Eucharystii poświęcono tablicę upamiętniającą ofiary ludobójstwa na Kresach.

Po południu był czas na Biesiadę Kresową, którą wypełniły śpiewy i tańce. Wystąpiła miejscowa młodzież z Zespołu Szkół w Bogdanowicach, artyści z głubczyckiego teatru Tradycja, zespół muzyczny Mariel, kapela ludowa z Grodźca a także kabaret Ta-joj z Lewina Brzeskiego.